Rozpaczliwy apel przyrodników. "Jesteśmy prawdopodobnie ostatnim pokoleniem"
Cietrzewie, zaraz obok głuszców, to jedne z najbardziej zagrożonych ptaków w Polsce i Europie. Uwagę na ich populację, która maleje w zastraszającym tempie, zwróciła organizacja Polskie Parki Narodowe. "Jesteśmy prawdopodobnie ostatnim pokoleniem, które ma jeszcze szansę zobaczyć cietrzewie w ich naturalnym środowisku" - czytamy we wpisie w mediach społecznościowych.
Karkonosze i Góry Izerskie to miejsca, w których wciąż spotkać można cietrzewie. W czasie ich godów parki narodowe zamykają nawet szlaki górskie, w których rejonach te ptaki bytują. Okresy te znane są z widowiskowych toków, podczas których samce rywalizują o samice.
Sytuacja jest poważna
Jak podają na swoim profilu na Facebooku Polskie Parki Narodowe, organizacja ds. ochrony środowiska, jeszcze w połowie XX w. w naszym kraju żyło około 30 tys. cietrzewi, podczas gdy dziś pozostało ich już mniej niż 300.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowy cypel nad Bałtykiem. Może stać się turystycznym hitem
Ważny apel
Choć cietrzewie wciąż występują w polskich górach, stale tracą swoje siedliska. Powód to m.in. naturalni wrogowie, do których dołączają kolejne gatunki inwazyjne. Nie to jest jednak najgorsze. "Jednak jednym z największych zagrożeń jest człowiek - a dokładniej jego obecność. Pozatrasowa turystyka i narciarstwo, wkraczanie człowieka na tereny nieudostępnione, wypłaszają cietrzewie z ich ostatnich bezpiecznych ostoi. A one nie potrafią się do nas przyzwyczaić. Nie mogą też nigdzie uciec, bo... po prostu nie mają już dokąd" - czytamy we wpisie na Facebooku, który bez wątpienia powinien skłonić turystów do refleksji.
"Cietrzewie odchodzą. Możemy się oburzać, że te ostatnie skrawki ich dawnego domu będą dla nas przez chwilę niedostępne... albo możemy dać im szansę" - podsumowano we wpisie.
Patrząc na komentarze, wydaje się, że wiele osób rozumie powagę sytuacji. "Zamykajcie, choćby i cały park, jeśli tylko to może im pomóc. Na co tu czekać", "To jest tak smutne, że pęka mi serce", "Większość osób nie ma wrażliwości i refleksji" - czytamy pod postem.
Źródło: Polskie Parki Narodowe