Nietypowy widok na lotnisku na Gran Canarii. Podróżni przeżyli chwile grozy
Samolot lokalnych linii lotniczych Canaryfly podczas jazdy po lotnisku na wyspie Gran Canaria doznał poważnej awarii technicznej przedniego podwozia. W jej wyniku dziób samolotu oparł się o płytę lotniska.
Jak poinformował portal Tiempo de Canarias, do sytuacji doszło 3 sierpnia 2025 r. podczas operacji naziemnych na stanowisku postojowym na płycie lotniska, krótko po zakończeniu wsiadania pasażerów do samolotu.
Do awarii samolotu doszło tuż przed startem
Według oświadczenia linii lotniczej Canaryfly przednie podwozie uległo uszkodzeniu w momencie, gdy samolot rozpoczął procedury rozruchu przed kołowaniem na pas startowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy chcą zobaczyć dziwidło olbrzymie. "Roślina zrobiła nam psikusa"
Na wszelki wypadek natychmiast wezwano lotniskowe służby ratownicze. Na zdjęciach z miejsca zdarzenia widać, jak samolot przechylony jest do przodu, a jego dziób oparty jest o ziemię. Widok ten jest jednocześnie niezwykły, ale i dramatyczny.
Spółka zarządzająca wszystkimi hiszpańskimi lotniskami AENA potwierdziła, że incydent nie miał wpływu na pozostałe zaplanowane loty tego dnia. Linia lotnicza podkreśliła również, że awaria była odosobnionym problemem technicznym.
Canaryfly ma ustalić możliwą przyczynę awarii
Wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie ewakuowani, a następnie przekierowani na alternatywne loty obsługiwane przez Canaryfly. W tych małych samolotach może zmieścić się do 72 osób.
Firma, która obsługuje loty wyłącznie pomiędzy wyspami archipelagu wszczęła wewnętrzne dochodzenie we współpracy z organami ds. bezpieczeństwa lotniczego w celu ustalenia przyczyny awarii mechanicznej.