Katania, czyli piękno nieoczywiste
Aby polubić Katanię, trzeba ją trochę poznać. To miasto z gatunku tych nieoczywistych, trochę jak Palermo, które na pierwszy rzut oka wydaje się mało interesujące. Pod względem kulinarnym Katania to włoska Serie A. Będąc tutaj trzeba spróbować pistacjowych lodów, chrupiących cannoli z ricottą czy jednej z gorących przekąsek tzw. tavola calda. Oczywiście gastronomiczna uczta byłaby niepełna bez arancini czy słynnego sycylijskiego dania pasta alla norma.
Katania to również kilkadziesiąt zabytków w brudnym sycylijskim wydaniu. Tworzą one w połączeniu z kotłującym się nieustannie ulicznym życiem miasta osobliwy klimat wielokulturowej przestrzeni. W bliskim sąsiedztwie znajdują się dwie ciekawe atrakcje do zobaczenia - wybrzeże z cyklopami (Isole dei Ciclopi) i miasteczko Acireale.