Dziwna ceremonia nad jeziorem. Przyjechały tłumy
To jedna z najbardziej charakterystycznych imprez odbywających się nad jeziorem Młyńskim w Kaliszu Pomorskim. W czasie imprezy odbywa się ceremonia topienia beczek z ogórkami, która co roku przyciąga zarówno mieszkańców, jak i turystów.
Historia topienia ogórków w beczkach sięga odległych czasów, gdy w Kaliszu Pomorskim działała przetwórnia warzyw. To właśnie tam narodził się sekretny przepis na kiszone ogórki, przygotowywane w dębowych beczkach, które na cały rok zanurzano na dnie jeziora. Woda, naturalne składniki i wyjątkowe warunki przechowywania sprawiały, że ogórki zyskiwały niepowtarzalny smak, którego nie da się odtworzyć w domowych warunkach.
Ceremonia topienia beczek z ogórkami – tradycja, która żyje
Aby podtrzymać tę unikalną tradycję, władze miasta zorganizowały Festyn Ogórkowy, który z roku na rok zyskuje coraz większą popularność. Kulminacyjnym momentem wydarzenia jest uroczyste zatopienie beczek z ogórkami, w którym udział biorą szambelani ogórkowi.
Przed wrzuceniem beczek do wody, ogórki są starannie przygotowywane – dodaje się do nich czosnek, sól oraz świeży koper. Cały proces ma wyjątkowo symboliczny charakter i nawiązuje do dawnych zwyczajów, kiedy kiszenie ogórków było ważną częścią lokalnej kultury i gospodarki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najgorsze doświadczenia Polaków. "W zasadzie to był trzeci świat"
Ogórki z jeziora – prawdziwy rarytas
Po zatopieniu tegorocznych beczek z jeziora wyciągane są te, które spoczywały na dnie przez ostatni rok. Następnie kiszone ogórki są rozdawane mieszkańcom i gościom festynu. Każdy, kto miał okazję ich spróbować, zgodnie przyznaje – smakują zupełnie inaczej niż te robione w domu. To prawdziwy lokalny rarytas, który łączy pokolenia i przyciąga smakoszy z różnych zakątków regionu.
Kalisz Pomorski – miejsce, gdzie tradycja spotyka się z zabawą
Festyn Ogórkowy to nie tylko topienie ogórków, ale również okazja do wspólnej zabawy, występów artystycznych oraz integracji mieszkańców. To wyjątkowa impreza, podczas której można poznać historię miasta, zasmakować regionalnych przysmaków i na własne oczy zobaczyć, jak tradycja przetrwała do dziś. Jeśli nie udało wam się przyjechać do Kalisza Pomorskiego w tym roku, koniecznie wpiszcie tę imprezę na wakacyjną listę za rok.