Katania, Sycylia, Włochy
Pierwsza rzecz, która rzuca się w oczy w po przybyciu do Katanii, to jednolity kolor kościołów, pałaców, mostów, domów i dróg. Wszystko zrobione jest tu z lawy. Czarno-biały pejzaż miasta kontrastuje z jego pulsującym, barwnym życiem nocnym, mnogością lokali rozrywkowych, pubów, restauracji i kawiarni. Starożytne ruiny teatru, amfiteatru, odeonu i term nie są w *Katanii *tak wyeksponowane i malownicze jak w Taorminie, Segescie czy Agrigento, a wyglądają wręcz na wciśnięte pomiędzy ogromną aglomerację miejską, otoczone ruchliwymi i zadymionymi ulicami. Antyczne ruiny kontrastują także z barokową scenerią miasta, zrekonstruowanego w 1693 roku po trzęsieniu ziemi. Z czasem rozbudowano je w czterech kierunkach: między XVIII a XIX wiekiem na obszarze zalanym lawą powstała dzielnica południowa, na północy *Katania *rozbudowywała się w stronę wulkanu, na zachodzie w kierunku osady Cibali. Aleje i ulice w ostatnich dziesięcioleciach zamieniły się w eleganckie centrum handlowe.