Fontanna di Trevi
Turyści, których do Fontanny di Trevi prowadzi uliczkami szum wody, często doznają zawodu, gdy stają na zawsze hałaśliwym i zatłoczonym placu, pełnym handlarzy i chaotycznym niemal o każdej porze dnia. Od dziesięcioleci monety wrzucane przez nich przez ramię, jak nakazuje tradycja, są wyławiane. To, co było niegdyś beztroską zabawą dzieci i nastolatków, stało się w ostatnich latach źródłem zarobku wyposażonych w sieci złodziei. Niedawno prasa informowała, że rekordzista został aresztowany na gorącym uczynku z monetami o łącznej wartości kilkuset euro.