Sztokholm - miasto bez zasłon
Dla kogoś, kto po raz pierwszy odwiedza stolicę Szwecji, Sztokholm może się wydać przeniesioną na wolne powietrze ekspozycją ze znanej sieci meblowej. Wszystko ma swoje miejsce, jest czyste i funkcjonalne. Budynki w nowej części miasta wyglądają jakby były ułożone z klocków Lego, a brak zasłon czy rolet w oknach może na pierwszy rzut oka szokować. Wszystko przez protestanckie dziedzictwo kraju, który wciąż hołduje zasadzie "nie mamy nic do ukrycia".