Zasieki z drutu kolczastego, strażnicy strzelający bez rozkazu i zakaz wstępu z "imperialistycznym" paszportem? Nic bardziej mylnego! ZSRR może i nie witał gości z Zachodu z otwartymi ramionami, ale też nie zabraniał im całkowicie zaglądania za żelazną kurtynę. Jak wyglądały podróże na Wschód 50 lat temu?