Biada pieszemu, który będzie próbował przejść przez ulicę w Peru, wymuszając pierwszeństwo. Peruwiańscy kierowcy zdają się nie zauważać pieszych, którzy próbują przedostać się na drogą stronę ulicy. W dodatku ulice Limy są ciągle zakorkowane i bardzo głośne. Wszystko przez klaksony, których kierowcy używają tam niemal cały czas. Turysta podróżujący do stolicy kraju musi też uważać na taksówki. Dlaczego? O tym w rozmowie Klaudiusza Michalca z podróżniczką, Karoliną Poczwardowską z "TwinsOnTour". Zapraszamy na kolejny fragment #KresówŚwiata.