Tajemnica polskich piramid
Następnie, obok grobu, bardzo często stawiano budynek drewniany, spełniający, jakbyśmy dziś powiedzieli, rolę "kapliczki". Fragmenty takich konstrukcji odkryto np. w grobowcach w Gaju i w Obałkach. Niekiedy budowano dość duże domy o powierzchni do kilkudziesięciu metrów kwadratowych, w których odbywały się stypy i składane były ofiary. Nie wiadomo, ile czasu upływało do chwili wznoszenia nasypu, niektóre dane wskazują, że mogło minąć nawet kilkadziesiąt lat. W każdym razie należy przypuszczać, iż praca nad usypaniem grobowca wchodziła w zakres rytuału pogrzebowego. Po jej zakończeniu organizowano bowiem uczty obrzędowe, o czym świadczą pokłady tłustej ziemi z popiołem, węglem drzewnym i fragmentami obgryzionych i połupanych kości ludzkich i zwierzęcych. Kanibalizm służył chyba, według ówczesnych wierzeń, wzmocnieniu siły rodu.