To najczystsze miasto świata. Turyści zakochali się w Krainie Tysiąca Wzgórz

Choć wielu podróżników szuka rajskich plaż lub tętniących życiem metropolii, prawdziwe zaskoczenie czeka ich w sercu Afryki. Kigali, stolica Rwandy, od lat zdobywa tytuł najczystszego miasta na świecie. Tu śmieci trudno dostrzec nawet przy drogach, a mieszkańcy z dumą dbają o każdy skrawek zieleni. Turyści są zachwyceni – nie tylko porządkiem, ale i niezwykłą atmosferą "Królestwa Tysiąca Wzgórz".

Położone pośród wzgórz i soczyście zielonych dolin Kigali uchodzi za wzór nowoczesności i porządku. Jeszcze kilkanaście lat temu była to cicha stolica z niewielką infrastrukturą, dziś – jedna z najszybciej rozwijających się metropolii Afryki. Miasto bywa porównywane do Singapuru, a turyści i eksperci od urbanistyki nie kryją zachwytu nad jego organizacją i wizją przyszłości.

Czytaj też: Ostatnia noc była magiczna. "Tych widoków długo nie zapomnę"

Już w 2018 roku ówczesny szef Programu Środowiskowego ONZ, Erik Solheim, nazwał Kigali "najczystszym miastem na planecie", i to porównanie wcale nie jest przesadą. Wystarczy spojrzeć na ulice – nie ma tu plastikowych odpadków, porzuconych toreb czy brudnych chodników. Czystość nie jest dziełem przypadku, lecz konsekwencją przemyślanej polityki ekologicznej. Od 2008 roku w Rwandzie obowiązuje całkowity zakaz używania plastikowych toreb, co pozwoliło zredukować ilość śmieci niemal do zera.

Rząd i mieszkańcy działają wspólnie, by utrzymać ten porządek. Co miesiąc, w ostatnią sobotę, organizowana jest akcja Umuganda – dzień, w którym całe społeczeństwo sprząta, naprawia drogi, sadzi drzewa i upiększa otoczenie. To nie tylko obowiązek, ale też symbol narodowej jedności.

Turyści odwiedzający Kigali często mówią, że nie spodziewali się takiego porządku w sercu Afryki. Stolica Rwandy to nie tylko czyste ulice, ale też bezpieczna, nowoczesna przestrzeń, w której tradycja harmonijnie łączy się z nowoczesnością. W centrum miasta wyrastają szklane biurowce, eleganckie hotele i tętniące życiem galerie handlowe, a jednym z symboli nowoczesności stało się imponujące Kigali Convention Centre – futurystyczny, podświetlany nocą budynek górujący nad wzgórzami.

Władze Rwandy nie spoczywają jednak na laurach. Celem jest przekształcenie Kigali w miasto zero-waste do 2030 roku. W planach są inwestycje w odnawialne źródła energii, inteligentne systemy recyklingu oraz drony monitorujące poziom zanieczyszczeń. W ten sposób stolica Rwandy ma stać się przykładem dla całego kontynentu – i nie tylko.

Spacer po Kigali to czysta przyjemność. Czerwone dachy, wzgórza i bujna roślinność sprawiają, że każdy kąt miasta wygląda jak z pocztówki. Lokalne targowiska, takie jak Kimironko Market, urzekają kolorami, zapachami i energią mieszkańców.

Czytaj też: Podwodna bazylika w Izniku. Szykują tajemnicze miejsce na przyjazd papieża

Jedna z użytkowniczek TripAdvisora napisała: "To urocze targowisko ma wszystko – od owoców i warzyw po mięso, tkaniny i rękodzieło. Spacer po nim był absolutną przyjemnością, a ceny są bardzo rozsądne!". Dla wielu odwiedzających to doświadczenie staje się dowodem, że Kigali to coś więcej niż najczystsze miasto na świecie – to symbol nowego, ekologicznego myślenia o urbanizacji.

Źródło: express.co.uk / twojapogoda.pl