Trasa widokowa. Przełęcz Przysłop – przełęcz Między Ostrą a Cichoniem

Przełęcz Przysłop (6 h) – Jasień 1 h 30 min (5 h) – Krzystonów 2 h 10 (4 h 20 min) – Mogielica 4 h 30 min (2 h 30 min) – przełęcz Między Ostrą a Cichoniem 6 h 30 min (długość: 20 km, suma podejść: ok. 750 m - z powrotem: ok. 650 m)

Wyruszamy z przełęczy Przysłop, na którą dojechać można z Krakowa lub Mszany Dolnej. Kierujemy się asfaltową drogą na wschód, po czym przekraczamy most na Kamienicy. Skręciwszy z głównej drogi w lewo, możemy założyć narty i foki. Jedziemy początkowo wzdłuż rzeki. Po 10 min szlak skręca w lewo, w wąską dróżkę w skos stoku. Podejście wyprowadza nas na przełęcz Przysłopek. Przejeżdżamy otwartą przestrzeń, by przy niewielkiej szopce skręcić w lewo, a za chwilę zagłębiamy się w las i przechodzimy ogrodzenie (bramka).

Teraz czeka nas dość strome podejście. Dotarłszy do polany, kierujemy się w jej górny północny róg i wąską ścieżką jedziemy na północny wschód do leśnej drogi. Ponownie skręcamy w lewo, by wkrótce osiągnąć polankę Okół. W północno-zachodnim krańcu polany rozpoczynamy kolejny odcinek podejścia przez młody las. Docieramy na szczyt Jasienia (1052 m n.p.m.); z lewej strony dochodzą znaki zielone z Mszany Dolnej.

Zjeżdżamy łagodnie, kierując się w prawo, na rozległą polanę Skalne, w której dolnej części znajduje się szałas – relikt kultury pasterskiej. Innym punktem charakterystycznym dla Jasienia jest spory maszt. Przejeżdżamy polanę wzdłuż górnego jej krańca, wkraczamy w las i podążamy nim dłuższy czas, zjeżdżając i podchodząc nieznacznie; po drodze czekają nas: polanka, przełączka i skrzyżowanie z zielonym szlakiem z Półrzeczek do Szczawy Białego (dojście do przystanku PKS). Wreszcie osiągamy zarośnięty szczyt Krzystonowa.

Zjeżdżamy na północ. Po minięciu polany stok staje się bardziej stromy, a ścieżka wąska. Następnie zjeżdżamy na szeroką leśną drogę, często przeoraną koleinami traktorów. Droga przechodzi przez przełęcz Przysłopek między Krzystonowem a Mogielicą. Na przełęczy dochodzą znaki niebieskie ze Szczawy (możliwy skrót do przystanku PKS). Odtąd drogę wskazywać nam będą wspólnie znaki niebieskie i żółte.

Kierujemy się na północ przez polanę Przysłopek, na jej końcu skręcamy w lewo w wąską ścieżkę i zaczynamy się piąć. Nieodzowne są tu foki. Wychodzimy na rozległą Halę Stumorgową pod szczytem Mogielicy. Przy złej pogodzie, orientacja na polanie bywa utrudniona, szczególnie przy zjeździe trudno jest znaleźć ścieżkę na przełęcz (w przypadku marszu w przeciwnym kierunku). Idąc pod górę, trzeba kierować się środkiem hali, wzdłuż ściany lasu. Niestety brak jest tyczek wskazujących kierunek wędrówki. W końcowej części polany podejście staje się strome, a ścieżka wchodzi w las, by po kilku minutach doprowadzić na zalesiony szczyt Mogielicy (1170 m n.p.m.), najwyższy punkt w Beskidzie Wyspowym. Tu napotykamy skrzyżowanie szlaków: niebieski wiedzie do Jurkowa, zielony do Dobrej (na północ). Uwaga: wybieramy szlak zielony biegnący na wschód razem ze szlakiem żółtym – zjeżdżamy wąską, stromą ścieżką.

Przy małej pokrywie śniegowej trzeba uważać na kamienie, a jeszcze lepiej przejść ten odcinek pieszo. Szlak żółty odchodzi na północ do Tymbarku. Zjazd łagodnieje i docieramy do zabudowań osiedla Wyrębiska Szczawskie. Kierujemy się na wschód grzbietową drogą, podążając otwartym terenem i mijając osiedla. Docieramy na Przełęcz Słopnicką (766 m n.p.m.), do skrzyżowania z wiejską drogą wiodącą z Zalesia do Słopnic. Przeciąwszy drogę, podchodzimy łagodnie w kierunku lasu; droga skręca łukiem lekko w lewo – bez większego trudu osiągamy szczyt Cichonia. Teraz odcinek w dół, zjazd jest umiarkowanie stromy; wyjeżdżamy z lasu w pobliżu zabudowań i docieramy na przełęcz między Ostrą a Cichoniem. Podchodząc, trzeba uważać na skręt szlaku w prawo na grzbiet Cichonia. Niestety z przełęczy nie kursuje wiele autobusów – można dostać się do Kamienicy lub do Limanowej.

_ Źródło: Bezdroża _