Turyści mogą być zaskoczeni. Atrakcja Krakowa "tymczasowo wyłączona"
Kraków to jedno z polskich miast najchętniej odwiedzanych przez turystów z kraju i zagranicy. Wśród najpopularniejszych atrakcji stolicy Małopolski jest oczywiście Smok Wawelski. Niestety, ale aż przez miesiąc nie będzie on zionął ogniem.
Od 29 stycznia Smok Wawelski przestał ziać ogniem. Słynna rzeźba, która od ponad 50 lat stoi u stóp Wawelu, przechodzi modernizację.
Turyści mogą nie być zadowoleni
"Będziemy musieli obyć się bez płomiennych wystąpień" - napisano na facebookowym profilu @Kraków PL.
"W związku z koniecznością przeprowadzenia prac konserwacyjnych od 29 stycznia instalacja gazowa Smoka Wawelskiego zostanie tymczasowo wyłączona" - zakomunikowali urzędnicy. Podkreślono, że konieczne jest przeprowadzenie przeglądu technicznego oraz remontu instalacji. Działania te mają na celu zapewnienie dalszego bezpiecznego i sprawnego funkcjonowania tej popularnej atrakcji turystycznej. Prace są standardową procedurą konserwacyjną i nie wynikają z żadnego zagrożenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sytuacja jest poważna. "W niektórych miejscach w zasadzie plaży nie ma"
Ikona Krakowa
Rzeźba autorstwa Bolesława Chromego, mierząca sześć metrów wysokości, jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Krakowa. Smok Wawelski, zlokalizowany przy wylocie Smoczej Jamy, przyciąga turystów z całego świata.
Źródło: PAP/Zarząd Dróg Miasta Kraków/Facebook @Kraków PL