Epecuen, prowincja Buenos Aires, Argentyna
W latach 20. XX w., położone w odległości około 600 km na południowy-zachód od stolicy Epecuen było najmodniejszym kurortem Argentyny. W 1985 r. spadła na nie katastrofa. Po wielkich ulewach, zasolone wody Laguny Epecuen przelały się przez wał i zatopiły całe miasto. Pozostawało ono zalane przez 20 lat. Od 2009 r. znów jest widoczne – sól zakonserwowała drzewa, a na budynkach czy samochodach pozostawiła biały nalot. Miejsce to nazywane jest argentyńskimi Pompejami. Zamieszkuje je jednak jeden człowiek, Pablo Novak. Zarówno jego historia, jak i dzieje tego miejsca są tak wyjątkowe, że nie można wobec nich pozostać obojętnym.