8. Niskie ceny - szansa na tańsze wydatki lokalne
Na końcową cenę naszych wakacji składają się dwa elementy. Opłata samej imprezy w biurze podróży i *to co wydamy na miejscu *naszego wypoczynku. Kawa, ciastko, lody, kieliszek wina czy kufel piwa w urokliwej kafejce nad brzegiem morza to niemal obowiązkowe atrybuty udanego dnia dla większości turystów. Cena takich gastronomicznych przyjemności przed sezonem lub po jego zakończeniu może być znacząco niższa. *Oszczędność to 20-30 euro tygodniowo *w porównaniu ze szczytem sezonu.
Turystyka lokalna to także handel. Oczywistym jest, że jadąc na urlop chce się przywieźć swoim bliskim prezenty lub pamiątki. Warto pamiętać, że poza sezonem są większe szanse na negocjacje ceny. Można wówczas trafić na wyprzedaże towaru, przeceny, a jeśli uliczny sprzedawca będzie zadowolony z sezonowego utargu, odda towar nawet za 1/3 sezonowej wartości.