Nesebyr, Bułgaria
Niedaleko Słonecznego Brzegu, zaledwie kilka przystanków autobusem leży stary Neseber. Widać go z plaży w postaci wyspy z czerwonymi dachami. W rzeczywistości to nie całkiem wyspa, bo łączy ją z lądem wąska grobla, po której kursują autobusy, taksówki i charakterystyczne wakacyjne ciuchcie. W każdym razie po przebyciu grobli trafiamy na cudeńko natury i architektury. Wyspa ma wysokie brzegi, z każdej strony roztaczają się wspaniałe widoki na morze. Knajpki i restauracje uczepione stromych brzegów oferują romantyczny nastrój i niezłe jedzenie. W środku wyspy plątanina uliczek wiedzie od jednego malowniczego kościółka do drugiego. Każdy z nich ma przeszło tysiąc lat. Drewniane domy zwisają nad uliczkami, bo ich piętra są wysunięte do przodu poza obrys parteru. A każdy parter to kram z pamiątkami, starociami, koronkami, wisiorkami, różanymi olejkami, malowaną ceramiką i czymkolwiek chcecie. Dodajcie do tego przystanie rybackie po obu stronach wyspy i macie gotowe wakacje jak z sentymentalnej pocztówki.