Węgierski turysta skarży się na Zakopane. "Brutalne przepychanki"

Węgrzy od lat chętnie wybierają Zakopane jako miejsce zimowego wypoczynku. Grudzień w stolicy Tatr to jednak czas, gdy turystów jest wyjątkowo dużo, a atrakcyjne miejsca potrafią być skrajnie zatłoczone. Przekonał się o tym pewien Węgier, który opisał swoje doświadczenia z wyprawy na Gubałówkę we wpisie na Facebooku. Jego relacja wywołała dyskusję wśród internautów.

Węgier opisał kolejki na Gubałówkę Węgier opisał kolejki na Gubałówkę
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Angelika Grabowska

Turysta przyznał, że przed wyjazdem często czytał uspokajające opinie o kolejkach do wagonika na Gubałówkę. Na miejscu zobaczył jednak zupełnie inny obraz. "Często czytam takie zdanie: kolejka idzie szybko, da się wytrzymać. Ja to tylko tu zostawię. Dziś 2 godz. czekania do wjazdu na górę (z biletem online), a w kolejce brutalne przepychanki. Do zjazdu na dół też trzeba było czekać 2 godz. My postanowiliśmy zejść pieszo" - napisał turysta na facebookowej grupie "Zakopane szerelmesei" (miłośnicy Zakopanego).

Turyści je uwielbiają. "To robota dla prawdziwych twardzieli"

Relacja Węgra z Gubałówki

Jak dodał, zejście wcale nie okazało się łatwą alternatywą. "Nie polecam schodzenia w dół, bo było błoto, lód, ciągłe trzymanie się poręczy — jeśli ktoś nie ma dobrych butów trekkingowych, to odpada, bo ludzie przewracali się na śnieg i błoto. Piszę to tylko dlatego, że nikt o tym nie mówi, a przynajmniej ja nie widziałem" - podkreślił. We wpisie zaznaczył też, że tłok nie był chwilowy. "My byliśmy tam w południe — wtedy zrobiłem pierwsze zdjęcie. Po naszym powrocie tyle samo ludzi nadal stało w kolejce. Między tymi zdjęciami minęły 4 godz".

Węgier pokazał kolejkę w Zakopanem
Węgier pokazał kolejkę w Zakopanem © Facebook, Zakopane szerelmesei

Reakcje internautów

Pod wpisem szybko pojawiło się wiele komentarzy – zarówno od Polaków, jak i innych turystów. Wielu użytkowników potwierdziło, że grudzień w Zakopanem oznacza wyjątkowy tłok. "Tak naprawdę wszystko zależy od tego, kiedy jedziesz. Po grudniu w dni powszednie nie ma już takich tłumów. W grudniu wszyscy szaleją i zalewają całe Zakopane" - napisała jedna z osób. Inny internauta zwrócił uwagę, że problemem jest nie tylko liczba chętnych na wjazd, ale i brak ograniczeń: "Przydałby się jakiś limit" - stwierdził.


Opis Węgra dotyczący zejścia pieszo z Gubałówki również nie pozostał bez odpowiedzi. W komentarzach odezwali się turyści, którzy zdecydowali się na podobny krok. "Zrobiliśmy to samo dzisiaj, zaczęliśmy schodzić z dziećmi. Było okropnie, w wielu miejscach bardzo niebezpiecznie, ślisko, może mocno padać. Ostrzeżenie na początku drogi byłoby przydatne — informujące, że to niebezpieczny odcinek".

Relacja węgierskiego turysty i reakcje internautów pokazują, że zimowe Zakopane – choć wciąż przyciąga tłumy – coraz częściej kojarzy się nie tylko z pięknymi widokami, ale też z długimi kolejkami, tłokiem i trudnymi warunkami na popularnych trasach. Wnioski wielu komentujących są podobne: jeśli ktoś szuka spokojniejszego wypoczynku, lepiej omijać najgorętsze terminy i przygotować się na to, że nie każda "łatwa atrakcja" faktycznie będzie komfortowa i bezpieczna dla każdego.

Źródło: Facebook

Wybrane dla Ciebie
Ich liczba maleje. "Populacja zmniejszyła się prawie o 80 proc."
Ich liczba maleje. "Populacja zmniejszyła się prawie o 80 proc."
To miejsce zachwyci. Na początek powstanie altana herbaciana i wyspa żółwia
To miejsce zachwyci. Na początek powstanie altana herbaciana i wyspa żółwia
Pasażer przyrządził espresso w samolocie. Internauci podzieleni
Pasażer przyrządził espresso w samolocie. Internauci podzieleni
Rekord turystów w Polsce. Bałtyk zyskuje dzięki "coolcation"
Rekord turystów w Polsce. Bałtyk zyskuje dzięki "coolcation"
Apelują do turystów. "Szklane góry" mogą być skrajnie niebezpieczne
Apelują do turystów. "Szklane góry" mogą być skrajnie niebezpieczne
Na polskich jarmarkach niebezpiecznie? "Jeżeli widzimy coś podejrzanego, zawsze powinniśmy zawiadomić policję"
Na polskich jarmarkach niebezpiecznie? "Jeżeli widzimy coś podejrzanego, zawsze powinniśmy zawiadomić policję"
Zmiany we włoskim mieście. Kary mogą wynieść nawet 400 euro
Zmiany we włoskim mieście. Kary mogą wynieść nawet 400 euro
Polacy pokochali ten kierunek. 80 proc. więcej rezerwacji niż w zeszłym roku
Polacy pokochali ten kierunek. 80 proc. więcej rezerwacji niż w zeszłym roku
Ambitne plany czeskiego przewoźnika. Oto ich cel na przyszły rok
Ambitne plany czeskiego przewoźnika. Oto ich cel na przyszły rok
Zagrożenie dla Holandii. Minister zdrowia ostrzega
Zagrożenie dla Holandii. Minister zdrowia ostrzega
Incydent w Luwrze. Niektóre dzieła są nie do uratowania
Incydent w Luwrze. Niektóre dzieła są nie do uratowania
Wagony niemieckiego przewoźnika na polskich torach. "Zostaną poddane niezbędnym naprawom"
Wagony niemieckiego przewoźnika na polskich torach. "Zostaną poddane niezbędnym naprawom"
ZACZEKAJ! ZOBACZ, CO TERAZ JEST NA TOPIE 🔥