Jak uratować miasto przed zagładą?
Jakby tego było mało, Wenecję coraz częściej nawiedzają powodzie. Mieszkańcy i turyści kilka razy w roku muszą korzystać ze specjalnych, drewnianych podwyższeń. Aqua alta, czyli wyjątkowo duży przypływ, staje się dla miasta coraz większym niebezpieczeństwem. Tak źle nie było tu od ponad 100 lat. W listopadzie 2012 roku woda osiągnęła poziom aż 149 centymetrów - jeden z najwyższych w ciągu ostatnich 150 lat. Powódź objęła aż 70 proc. miasta! Zupełnie zalany został Plac św. Marka, a także zabytkowe kamienice i pałace.