Delta Orinoko, Wenezuela
Podróżnicy o zainteresowaniach etnograficznych prawdopodobnie odkryją swoje eldorado przy ujściu *Orinoko *do Atlantyku, o ile tylko zaakceptują miejscową wersję luksusu (na turystów czekają tutaj domy, w których rolę ścian pełnią moskitiery, dachy pokryte są palmowymi liśćmi, a prysznic działa na wodę z deszczówki). To druga co do wielkości (po Amazonce) delta rzeczna w Ameryce Południowej. Mówi się, że należy do najbardziej dziewiczych regionów świata. W gęstwinach drzew ukrywają się tu niezliczone tropikalne ptaki - papugi ary, kolibry, tukany i setki innych, które bez przerwy wyśpiewują codzienną pieśń natury. Przy odrobinie szczęścia w wodach Orinoko spostrzeżemy też różowe delfiny (inie), a na brzegu zobaczymy pociesznego gryzonia - wielką włochatą kapibarę.
[
]( http://www.all-inclusive.com.pl/ )