Wielki wstyd w Gdańsku. Dali dotację na remont, jest afera
Gdańscy radni przyznali blisko 4 mln zł na renowację lokalnych zabytków, w tym kościoła św. Mikołaja i bazyliki Mariackiej. Najwięcej emocji wzbudziła jednak dotacja dla Stowarzyszenia Architektów Polskich na remont Złotej Bramy, która od lat zamiast przyciągać, odstrasza. Projekt spotkał się z krytyką radnych PiS, którzy zarzucają SARP opieszałość w realizacji remontu.
Podczas czwartkowej sesji rady miasta Gdańska, radni zdecydowali o przyznaniu 3,9 mln zł na ratowanie lokalnych zabytków. Dotacje trafią do 17 beneficjentów, w tym do kościoła św. Mikołaja i bazyliki Mariackiej.
Dotacje na remont zabytków w Gdańsku
Miejski konserwator zabytków, Janusz Tarnacki, poinformował, że bazylika Mariacka otrzyma 757 tys. zł na konserwację posadzki, cokołów i sakramentarza, a klasztor Dominikanów, do którego należy kościół św. Mikołaja, dostanie 700 tys. zł na wzmocnienie fundamentów i naprawę posadzki.
Dzięki dofinansowaniu w wysokości 400 tys. zł, zostanie przeprowadzony remont elewacji kaplicy Królewskiej. Kościół św. Katarzyny otrzyma 250 tys. zł na konserwację ściany prezbiterium. Dodatkowe fundusze trafią do kościoła Bożego Ciała (140 tys. zł) i archikatedry oliwskiej (40 tys. zł).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Ponad 300 słonecznych dni w roku. "To jest właśnie to Południe"
Kontrowersje wokół Złotej Bramy
Najwięcej emocji wzbudziła dotacja dla Stowarzyszenia Architektów Polskich (SARP) na remont Złotej Bramy. SARP otrzyma 388 tys. zł na naprawę zawilgoconych murów ceglanych. Projekt ten spotkał się z krytyką radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy zarzucają SARP opieszałość w realizacji remontu. Radny Przemysław Majewski podkreślił, że Złota Brama powinna być wizytówką Gdańska, a obecnie niszczeje.
Od lat oficjalne wejście na ulicę Długą okala płyta zabezpieczająca. Konstrukcja szpeci obraz miasta i zawstydza mieszkańców. Turyści dziwią się, jak brama, która była niegdyś początkiem Drogi Królewskiej, może być w taki stanie od lat.
Radni PiS sugerują, że miasto powinno przejąć obiekt, nawet poprzez wywłaszczenie, powołując się na ustawę o ochronie zabytków. Wiceprzewodniczący Rady Miasta, Mateusz Skarbek, również wyraził niezadowolenie z obecnego stanu Złotej Bramy, proponując, aby właściciel przekazał ją miastu.
Już w 2022 r. mówiono, że płyta ma też chronić wchodzących na ulicę Długą turystów przed sypiącym się na głowy tynkiem. Remontu wciąż nie zaczęto, a szpetna konstrukcja zdążyła wtopić się już w pejzaż miasta.
Apel o przyspieszenie prac
Prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, zaznaczyła, że każda dotacja na remonty zabytków jest dokładnie weryfikowana. - Jeśli dotacja nie zostanie wykorzystana zgodnie z przeznaczeniem, musi zostać zwrócona - podkreśliła. Dulkiewicz wyraziła również niezadowolenie z tempa prac przy Złotej Bramie, ale zaapelowała o danie szansy na ich kontynuację.
Wiceprezydent Piotr Grzelak również namawiał do przyznania dotacji SARP, obiecując nadzór nad realizacją prac. - Nie stawiajcie miasta w sytuacji, w której wiele lat będzie prowadzony proces o odzyskanie zabytku, a remont stanie w miejscu - powiedział.
Za przyznaniem dotacji na remont Złotej Bramy głosowało 23 radnych, przeciw było 8. Od 2005 r. Gdańsk przeznaczył na ochronę zabytków blisko 53 mln zł.
Źródło: PAP/WP