Trwa ładowanie...
Informacja prasowa
23-05-2014 11:44

Wielkomiejskie drzewa

Zagorzałe interwencje mieszkańców czy zapalonych ekologów w sprawie masowych wycinek drzew czy likwidacji pojedynczych drzewostanów nie należą do rzadkości. Zdajemy sobie sprawę, że sposób korzystania i ochrona dobrodziejstw, jakie oferują nam ekosystemy przyrodnicze w mieście decydują o jakości naszego życia, zarówno teraźniejszego, jak i przyszłego – nikt z nas nie chce żyć na betonowej pustyni centrum. Czy jednak pojedyncze drzewo ma aż takie znaczenie w równowadze rozwoju ośrodka miejskiego?

Wielkomiejskie drzewaŹródło: Materiały prasowe
dmfmegd
dmfmegd

Zagorzałe interwencje mieszkańców czy zapalonych ekologów w sprawie masowych wycinek drzew czy likwidacji pojedynczych drzewostanów nie należą do rzadkości. Zdajemy sobie sprawę, że sposób korzystania i ochrona dobrodziejstw, jakie oferują nam ekosystemy przyrodnicze w mieście decydują o jakości naszego życia, zarówno teraźniejszego, jak i przyszłego – nikt z nas nie chce żyć na betonowej pustyni centrum. Czy jednak pojedyncze drzewo ma aż takie znaczenie w równowadze rozwoju ośrodka miejskiego?

Rola drzew
Korzyści płynące z wegetacji drzew na terenach zurbanizowanych dotyczą przede wszystkim ekologicznej i zdrowotnej sfery naszego życia. Regulują one stan klimatu miasta filtrując jego zanieczyszczenia i pochłaniając pyły, pobierają w procesie fotosyntezy dwutlenek węgla – oddając nam tlen, są one również pewnego rodzaju miejskim nawilżaczem powietrza – transpirując wprowadzają do obiegu parę wodną. Wpływ drzewostanów na kształtowanie mikroklimatu miasta jest na szczęście coraz bardziej dostrzegalny – kwestia ochrony drzew pojawia się w budowlanych procesach inwestycyjnych już na etapie samych koncepcji. W końcu miasta zadbane, czyste i zdrowe wpisują się w ideę nowoczesnego miasta zrównoważonego.

Każdy z nas doświadczył zapewne dobrodziejstw drzew jako oaz wytchnienia w trakcie upalnego lata w mieście – enklawy chłodu, jakie tworzą w nagrzanych centrach bywają nieocenione. Pochłaniają promieniowanie słoneczne, oferując nam schronienie w trakcie gorących, letnich dni. Nie bez znaczenia pozostaje również fakt, że drzewa – choć w tym przypadku występujące w skupiskach lub przynajmniej pasach posiadają również zdolność tłumienia dźwięku. Potencjał jego absorbowania zależny jest nie tylko od wielkości drzewa – pień drzewa ugina falę akustyczną, ale również od jego gatunku – liście i gałęzie z kolei ją pochłaniają. Odpowiednie drzewostany stanowią zatem niekosztowną, a jakże skuteczną ochronę przeciwhałasową w mieście.

Do pierwszoplanowych zdolności drzew, patrząc przez pryzmat ekologicznych aspektów miasta, należy wydzielanie przez nich odpowiednich związków antybiotykowych, zwanych fitoncydami, które posiadają zdolności bakteriobójcze, pierwotniakobójcze i grzybobójcze. Ich leczniczych właściwości można wymienić więcej. O uzdrowiskowej mocy niektórych gatunków, np. lipy, sosny czy brzozy słyszymy nie od dziś. Zarówno kontakt bezpośredni, jak i przebywanie w ich otoczeniu może wpływać na stan naszego napięcia psychicznego, redukować stres, eliminować stany lękowe, wzmacniać odporność czy układ krążenia, regulować pracę serca czy poprawiać wydolność układu oddechowego.

dmfmegd

Drzewa mogą być również narzędziem efektywnej gospodarki wodnej w mieście, która wskutek stałego pomniejszania powierzchni biologicznie czynnej jest często zaburzona. Redukują one ilość spływających wód opadowych - liście i gałęzie pochłaniają wodę, a rozłożysty system korzeniowy sprawia, że gleba przyjmuje większą ilość deszczówki.

Zrównoważony rozwój miasta zakłada ciągłość wszystkich procesów przyrodniczych w jego obrębie, których utrzymanie uwarunkowane jest różnorodnością biologiczną. Wobec powyższego, niezbędnym komponentem ekosystemów miejskich stają się drzewa, zwłaszcza te wiekowe - stanowią one bowiem miejsce bytowania licznych gatunków fauny i flory.

Drzewa ludziom
Trwałe nasadzenia drzewiaste wspierają ekologiczny rozwój systemów miejskich nie tylko przez swoje biologiczne i zdrowotne właściwości. Warto spojrzeć na nie również z perspektywy estetyki krajobrazu. Któż z nas nie oczekuje od środowiska zamieszkania unikalnego, wyjątkowego charakteru? Na niepowtarzalną architekturę i prestiż własnego ogrodu nie każdy może sobie pozwolić, dlatego te wizualne odczucia i bezprecedensową jakość miejsc zapewnia nam najczęściej drzewostan. Zaspokaja on naszą potrzebę intymności, daje poczucie kameralności - nawet na terenie wielkich osiedli mieszkaniowych.

Zarówno ochrona istniejących drzewostanów, jak i nowe nasadzenia mogą mieć korzystny wpływ na utrzymywanie relacji interpersonalnych. W ich otoczeniu pielęgnowane są związki sąsiedzkie. Zawiązywaniu nowych znajomości sprzyjają również inicjatywy społeczne przeciwko wycince bądź odwrotnie - zorganizowane akcje mające na celu sadzenie nowych.

dmfmegd

Dylematy
Utrzymanie i pielęgnacja drzew nie od dziś stanowi przedmiot polemiki wielu środowisk miejskich. Kiedy pojawia się alternatywa – czy wybudować nową inwestycję czy może zainwestować w nowe nasadzenia, planowane elementy przyrodnicze zastępują automatycznie nowe formy antropogeniczne. W końcu ktoś musi za nie płacić – budżety miast nie są drzewom zbyt przychylne. Co więcej, problem nie tyczy się wyłącznie nowych egzemplarzy. Wegetacja tych istniejących również jest w stanie zagrożenia – nierzadko zdarzają się nadużycia przy budowie nowych inwestycji mieszkaniowych czy infrastrukturalnych. Ze względu na ograniczoność atrakcyjnej przestrzeni miejskiej drzewa ustępują im miejsca – są wycinane.

Istotnym zagrożeniem drzew w mieście są wycinki tych przydrożnych, powszechnie tłumaczone kwestiami bezpieczeństwa. Drzewostanom zarzuca się między innymi ograniczanie pola widoczności kierowców, stwarzanie ryzyka zderzenia czy poślizgu (za przyczyną rozrzuconych liści) czy niszczenie nawierzchni przez rozbudowany system korzeniowy. W Polsce argument zapewnienia bezpieczeństwa drogowego jest mocno nadużywany - przez co i wyręby częstsze. Problem w tym, że usuwać powinno się faktycznie te, które stwarzają niebezpieczeństwo w obrębie pasa drogowego, a możliwe interwencje np. przycięcia koron nie przynoszą poprawy stanu. Nie każda kolizja drogowa musi oznaczać, że jej sprawcą jest nieodpowiednio usytuowane drzewo. Z reguły winna okazuje się brawurowa jazda. Co powinniśmy zrobić? Po pierwsze, realnie ocenić utrudnienia, jakie powodują owe felerne nasadzenia. Poza tym, uregulować kwestie legislacyjne – póki co obecne regulacje prawne nie stanowią czynnej formy ich ochrony. Jeśli już faktycznie konieczne staje się
zlikwidowanie przydrożnych alei, może warto zastanowić się nad rekompensatą w formie nowych nasadzeń w innym miejscu.

Szkodliwe dla żywotności i kondycji drzewostanów miejskich są również wszelkie prace budowlane. Prowadzone z nienależytą starannością mogą powodować uszkodzenia mechaniczne drzewostanów, które w dodatku ujawniają się dopiero po pewnym czasie – w następnym sezonie wegetacyjnym bądź później. Niestety, wobec tego typu zaniedbań my społeczeństwo mamy związane ręce. Jedynym rozwiązaniem jest egzekwowanie od inwestorów stosowania takich technik budowlanych, by uwzględniały one ochronę istniejących zadrzewień – pod rygorem sankcji prawnych czy wykonania rekompensaty przyrodniczej.

dmfmegd

Nie tylko inwestycje są powodem degradacji drzewostanów miejskich. Kwestie administracyjne i nieprecyzyjność polskiego prawa stanowią istotną barierę utrzymania ich w niepogorszonym stanie. Zawiłości legislacyjne powodują, że na wszelkie objawy dewastacji znajdują się usprawiedliwienia i kruczki prawne. Niedostateczne pokrycie obszarów miejskich aktami prawa miejscowego dodatkowo pogłębia ten stan – wiele decyzji podejmowanych jest na zasadzie uznaniowości. Problematyczne gospodarowanie drzewostanem miejskim wynika również z barier finansowych i oddania ich we władanie niewłaściwym podmiotom. Drzewa, choć potrzebują znacznie mniejszego stopnia ingerencji w ich egzystencję aniżeli roślinność trawiasta czy krzewiasta, wymagają okresowej pielęgnacji. Nieumiejętne wykonywanie tych zabiegów bądź rażące lekceważenie obowiązku ich wykonania nie należy do rzadkości. Jak możemy zmienić ten stan? Egzekwować, by właściciele bądź zarządcy nieruchomości nie oszczędzali na przycince, a zatrudniali do tego celu
odpowiednich fachowców.

Niniejszy materiał został opublikowany dzięki dofinansowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za jego treść odpowiada wyłącznie Mastermind Sp. z o.o.

dmfmegd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dmfmegd