Włochy. Pomnik pieczonego prosiaka rozjuszył rzymian
Ustawiony w Rzymie pomnik pieczonego prosiaka oburzył wielu mieszkańców miasta i rozjuszył obrońców zwierząt, a zwłaszcza wegetarian. "Nie dość, że obraźliwy, to jeszcze brzydki" - mówią przeciwnicy osobliwego monumentu.
W rzymskiej dzielnicy Zatybrze stanął dwutonowy pomnik pieczonego, związanego prosiaka.
Włochy - pomnik prosiaka wzbudził kontrowersje
"Porchetta" wykonana jest z trawertynu. Pomnik ustawiono w rejonie restauracji i według pomysłodawców nawiązuje do rzymskiej tradycji jedzenia pod gołym niebem i jest też hołdem dla rzymskiej kuchni.
Kanapki z plastrami pieczonego schabu to klasyczny przykład tzw. ulicznego jedzenia w regionie Lacjum. "Porchetta" to prosiak pozbawiony kości, który faszerowany jest własnymi podrobami, ziołami i przyprawami. pieczony jest wolno nad ogniskiem. To niezwykłe danie wpisane jest na listę tradycyjnych produktów włoskich. A jego receptura nie zmieniła się od 2 tys. lat.
"To obraza dla 300 tys. wegetarian i wegan mieszkających w stolicy, a także dla wszystkich zwierząt", "trzeba natychmiast usunąć to wątpliwe dzieło" - mówią rzymianie, cytowani przez lokalne media.
Protestuje także włoska Liga Ochrony Zwierząt. "Nie może być sztuką to, co depcze wrażliwość osób" - stwierdził przedstawiciel tej organizacji David Nicoli.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Włochy - autor kontrowersyjnego pomnika odpowiada
Autor dzieła Amedeo Longo nie ma sobie jednak nic do zarzucenia. Tłumaczy w rozmowach z mediami, że jest to zabawna zachęta dla rzymian i turystów, by spróbowali tradycyjnego dania rzymskiej kuchni.