Zachwyca na każdym kroku. Podróż z Polski zajmuje ponad dobę
Względem Polski leży na końcu świata. Niepowtarzalne krajobrazy zachwycają jednak turystów tak bardzo, że nie zniechęcają ich nawet kilkudziesięciogodzinne loty. - Jest takie powiedzenie, że Nowa Zelandia to świat w pigułce. Myślę, że tak właśnie jest. Są tutaj wspaniałe góry, rezerwaty, pustynie, plaże, lasy, a nawet wodospady. To jest wręcz niesamowite - powiedziała w rozmowie z WP Magda Jakimiuk, Polka, prowadząca firmę na Antypodach.
Nowa Zelandia, z którą polscy piłkarze zmierzą się w czwartek 9 października o godz. 20:45 na stadionie w Chorzowie, to kraj, który inspiruje wielu turystów. Choć dla Polaków jest wyjątkowo odległy, nie przestaje nas zaskakiwać.
Zachwyca nawet najbardziej wymagających
Nowa Zelandia, położona na południowo-zachodnim Pacyfiku, to kraj, który fascynuje każdego podróżnika. Choć geograficznie odległa od Europy, przyciąga turystów z całego świata swoją dziką przyrodą, różnorodnością krajobrazów i wyjątkową kulturą. To prawdziwy raj dla miłośników natury, wulkaniczne góry, fiordy, gorące źródła, lasy deszczowe i turkusowe jeziora sprawiają, że każdy kilometr tego kraju zachwyca.
- Jest takie powiedzenie, że Nowa Zelandia to świat w pigułce. Myślę, że tak właśnie jest. Są tutaj wspaniałe góry, rezerwaty, pustynie, plaże, lasy, a nawet wodospady. To jest wręcz niesamowite - powiedziała w rozmowie z WP Magda Jakimiuk. - Chętnie podróżujemy po Nowej Zelandii, wpadamy także do Australii. Całkiem niedawno odbyliśmy wspaniałą podróż camperem wzdłuż wybrzeża. Wyruszyliśmy z Gold Coast i dotarliśmy aż do Wielkiej Rafy Koralowej. Gold Coast to w ogóle jedno z naszych ulubionych miejsc. Z kolei w Nowej Zelandii bardzo chętnie odwiedzamy Queenstown, Coromandel i Mount Maunganui. Wkrótce w planach mamy też wypad do przepięknego rezerwatu przyrody - Tutukaka - zdradziła Polka mieszkająca w Nowej Zelandii.
Europejskie Karaiby. Rajskie plaże i masa atrakcji
- Tutaj natura jest dla ludzi, ale i ludzie wiedzą, że muszą tę naturę szanować. To działa w dwie strony i jest całkowicie naturalne. Dla mnie, a więc dla rodowitej Ślązaczki, ta niesamowita bliskość natury od początku była i nadal jest czymś bezcennym. Naprawdę doceniam to, że w każdej chwili mogę zapakować dzieci do samochodu i za kilka chwil jesteśmy nad oceanem - dodała Magda Jakimiuk.
Wśród przyrodniczych atrakcji Nowej Zelandii nie sposób pominąć Parku Narodowego Tongariro, wpisanego na listę UNESCO. To kraina aktywnych wulkanów, gorących źródeł i szlaków trekkingowych, takich jak słynny Tongariro Alpine Crossing. Warto też odwiedzić Rotoruę - to centrum zjawisk geotermalnych.
Z kolei w Parku Narodowym Fiordland można podziwiać majestatyczne fiordy, z których najsłynniejszy to Milford Sound, często nazywany "ósmym cudem świata". Nieopodal znajdują się lodowce Fox i Franz Josef, które schodzą aż do lasów deszczowych. Warto też zobaczyć Mount Cook (Aoraki), czyli najwyższy szczyt kraju.
Przy zwiedzaniu trzeba pamiętać także o Wellington. Stolica kraju słynie z malowniczego położenia między zielonymi wzgórzami a zatoką. Ze szczytu Mount Victoria można podziwiać panoramę portu i centrum, tętniącego życiem miasta. W Wellington znajduje się również słynne Muzeum Te Papa Tongarewa, które w ciekawy sposób opowiada o historii, kulturze Maorysów i przyrodzie Nowej Zelandii.
Oprócz niesamowitych skarbów natury można też zobaczyć na własne oczy miejsca, w których kręcono sceny filmów na podstawie kultowej serii Tolkiena - "Władca Pierścieni" i "Hobbit".
Podróż do Nowej Zelandii
Dotarcie na drugi kraniec świata z Polski nie jest ani szybkie, ani łatwe. Z naszego kraju nie ma bowiem bezpośrednich połączeń lotniczych z Nową Zelandią. Trzeba więc lecieć z przesiadkami. Cała podróż trwa zwykle od 22 nawet do 35 godzin.
Taka odległość od innych krajów świata dla Nowozelandczyków ma jednak pewne korzyści. - Nowozelandczycy rzeczywiście odczuwają pewne poczucie bezpieczeństwa wynikające z położenia geograficznego swojego kraju. Odległość od reszty świata sprawia, że globalne konflikty zbrojne rzadko bezpośrednio wpływają na ich codzienne życie - przyznała w rozmowie z WP Dominika Andrys, Polka, która w Nowej Zelandii rozwija karierę zawodową i naukową.
- Nowa Zelandia jest jednym z najbardziej bezpiecznych krajów świata, w niektórych rankingach zajmuje nawet pierwsze miejsce. Ludzie zostawiają na ulicach otwarte samochody. Pamiętam sytuację, kiedy zapomniałam zamknąć auta i stało tak przez tydzień. W środku było pełno ubrań, toreb i sprzętu snowboardowego, a nikt nic nie ukradł - dodała Mika Modrzyńska, autorka książki "Styczniowa letnia noc", która mieszka w Nowej Zelandii.