Złamania, zwichnięcia oraz inne urazy na nartach i snowboardzie
Już za kilka tygodni rozpocznie się sezon zimowy, czyli ulubiony czas wszystkich wielbicieli sportów zimowych. Z tej okazji miłośnicy narciarstwa i snowboardingu tłumnie wyruszą na stoki, aby oddawać się swojej ulubionej aktywności. Jednak w trakcie takiej zabawy warto pamiętać o jednej kluczowej kwestii, czyli bezpieczeństwie. Wszelkie raporty medyczne pokazują bowiem, że sporty zimowe należą do grona tych bardziej kontuzjogennych dyscyplin. Dlatego warto być świadomym ryzyka, ponieważ tylko wtedy można mu skutecznie zapobiegać. Zatem jeszcze urazy najczęściej przytrafiają się narciarzom oraz snowboardzistom i w jaki sposób można się przed nimi uchronić?
Jak wysokie jest ryzyko odniesienia kontuzji w czasie jazdy na nartach lub snowboardzie?
Sporty zimowe są w Polsce niezwykle popularne i naprawdę trudno się temu dziwić. Geografia naszego państwa sprzyja uprawianiu takich aktywności. Gdzie na narty w Polsce? Wybór jest bardzo szeroki, bo w kraju mamy przecież kilka pasm górskich, w których znajdują się mniej lub bardziej znane kurorty zimowe. To przekłada się także na liczbę dostępnych stoków narciarskich, które można liczyć w setkach. Jednak duża popularność sportów zimowych ma swoją negatywną stronę, ponieważ ich charakter sprawia, że nie wszyscy biorą sobie do serca ryzyko związane z uprawianiem takich aktywności. Ono z kolei jest naprawdę realne.
Oczywiście poziom tego ryzyka zależy od kilkunastu różnych czynników. W grę mogą wchodzić między innymi: wiek, stopień zaawansowania w danej dyscyplinie, styl jazdy oraz szeroko pojęte zachowanie na stoku. Warto także wspomnieć, że niektóre formy narciarstwa i snowboardingu są znacznie bardziej ryzykowne. Może to być np. freeride (jazda poza wyznaczonymi trasami) lub freestyle.
To wszystko sprawia, że dokładna ocena ryzyka związanego z uprawianiem sportów zimowych jest dosyć trudna. Na pewno młodsi adepci tych dyscyplin w czasie spokojnej i rekreacyjnej jazdy są mniej narażeni na kontuzje niż ich starsi koledzy poruszający się poza trasami. Jednak dużą rolę odgrywają tutaj czynniki indywidualne. Dlatego trzeba jasno stwierdzić, że narciarze oraz snowboardziści mogą swoim zachowaniem zwiększać lub zmniejszać ryzyko odniesienia kontuzji.
Narty czy snowboard – jaki sport jest bardziej kontuzjogenny?
Przy okazji takiego tematu nie sposób również pominąć pytania, które niemal zawsze pojawia się we wspomnianych dyskusjach. Amatorzy narciarstwa i snowboardingu często spierają się o to, który sport jest bardziej kontuzjogenny. Co ciekawe, swego czasu ten dylemat zaciekawił nawet badaczy. Amerykańska organizacja National Ski Areas Association zleciła naukowcom dokonanie stosownych wyliczeń. Wyniki okazały się bardzo ciekawe.
Naukowcy wykazali, że pod względem łącznej liczby odniesionych kontuzji to snowboarding jest bardziej ryzykowny. Jednocześnie w tym badaniu pojawił się ciekawy paradoks, ponieważ znacznie więcej groźnych kontuzji odnieśli narciarze. Można więc uznać, że ryzyko doznania lekkiego urazu jest wyższe w przypadku snowboardzistów, natomiast na poważniejsze urazy są narażeni przede wszystkim narciarze.
Z czego może to wynikać? Paradoksalnie jednym z czynników jest to, że w przypadku jazdy na snowboardzie upadki zdarzają się częściej. Dlatego nauka bezpiecznego upadania to jedna z pierwszych umiejętności, której uczą się adepci snowboardingu. Co więcej, początkujący amatorzy deski rzadziej rozwijają wysokie prędkości, a prędkość jazdy jest bezpośrednio skorelowana z ryzykiem poważnego urazu.
Jakie są najczęstsze przyczyny kontuzji w sportach zimowych?
Przyczyny wypadków na nartach oraz snowboardzie można podzielić na dwie kategorie. Pierwszą z nich są po prostu różne czynniki losowe. Jak sama nazwa wskazuje, są to przypadkowe zdarzenia, którym nie można zapobiec. Przykładem może być upadek spowodowany najechaniem na muldę, czyli zagłębienie pomiędzy śnieżnymi garbami. Kolejnym przykładem będzie zderzenie z innym narciarzem spowodowane jego nieuwagą. Są więc to przykłady zagrożeń, przed którymi nie można się w stu procentach uchronić.
Jednak drugą kategorią są właśnie błędy popełnione świadomie lub nieświadomie przez samych narciarzy i snowboardzistów. Tutaj wykaz potencjalnych błędów jest naprawdę długi. Najczęściej pojawiają się w nim:
1. Brak odpowiedniego przygotowania fizycznego.
2. Wybór zbyt trudnej lub wymagającej trasy.
3. Zbyt szybka jazda na nartach lub snowboardzie.
4. Zły stan techniczny używanego sprzętu.
5. Szeroko rozumiany brak uwagi i skupienia.
Dobra informacja jest taka, że w przypadku wymienionych czynników można się uchronić przed zagrożeniem. Podstawową radą będzie znane powiedzenie – "Mierz siły na zamiary". Osoby początkujące nie powinny zbyt szybko pojawiać się na tych bardziej stromych i wymagających stokach. Ponadto samą prędkość jazdy również należy zwiększać stopniowo. Warto wziąć sobie te rady do serca, ponieważ odpowiedzialne zachowanie na stoku to fundament bezpieczeństwa.
Jakie urazy najczęściej dotykają narciarzy i snowboardzistów?
To pytanie również stało się przedmiotem przeprowadzonych badań. Naukowcy stwierdzili, że w przypadku snowboardzistów zdecydowanie najczęstszymi kontuzjami są urazy w obrębie górnych kończyn, a więc urazy: nadgarstków, przedramion, łokci oraz barków. Jazda na snowboardzie wiąże się także z wyższym ryzykiem urazu tułowia lub kręgosłupa.
Jeżeli zaś chodzi o narciarzy, oni są w dużo większym stopniu narażeni na urazy w obrębie nóg. To wynika między innymi z faktu, że snowboardziści często stosują ochraniacze na kolana. Z kolei w przypadku narciarzy takie ochraniacze są praktycznie niespotykane. Dodatkowo jazda na snowboardzie wymaga unieruchomienia stóp oraz kostek, dzięki czemu są one mniej podatne na nienaturalne wygięcia. One z kolei najczęściej prowadzą do urazów.
W tym miejscu trzeba wspomnieć o jeszcze jednej ważnej kwestii i zarazem połączyć ją z apelem. Badacze oszacowali, że groźne urazy głowy w podobnym stopniu dotykają zarówno narciarzy, jak i snowboardzistów. Dlatego tak ważne jest noszenie kasku. Nigdy nie należy pojawiać się na stoku bez takiej ochrony i muszą o tym pamiętać wszyscy amatorzy sportów zimowych.
Ubezpieczenie dla narciarzy i snowboardzistów – recepta na bezpieczne ferie
Zastosowanie się do powyższych porad może znacząco ograniczyć ryzyko doznania kontuzji. Trzeba jednak pamiętać, że takie ryzyko nigdy nie spadnie do zera. Wypadki oraz wynikające z nich kontuzje są bowiem wpisane w uprawianie sportów zimowych. Jednak to nie oznacza, że amatorzy takich dyscyplin nie mogą zabezpieczyć się przed skutkami takich urazów.
Pod tym względem istnieje tylko jedno sprawdzone rozwiązanie i jest nim zakup dedykowanego ubezpieczenia dla narciarzy lub snowboardzistów. Takie polisy są w pełni przystosowane do specyfiki uprawianej aktywności. Ich zakres zazwyczaj obejmuje wszelkie uszczerbki zdrowotne wynikające z jazdy na nartach lub snowboardzie. Niemniej wykaz dostępnych świadczeń zależy już w głównej mierze od wybranego ubezpieczenia.
Podstawą większości takich świadczeń jest NNW, czyli ochrona przed Następstwami Nieszczęśliwych Wypadków. Taki zapis zapewnia odszkodowanie, którego wysokość jest uzależniona od stopnia doznanego uszczerbku. Oprócz tego wielu ubezpieczycieli zobowiązuje się do udzielenia pomocy pod kątem organizacji leczenia oraz pokrycia niektórych wydatków.
Warto również pamiętać o tym, że polisa dla narciarzy to przede wszystkim ubezpieczenie turystyczne. Takie świadczenie może więc zapewniać dostęp do innych cennych zapisów, takich jak: ochrona OC, ubezpieczenie bagażu lub sprzętu sportowego.
Podsumowanie
Uprawianie sportu zawsze wiąże się z ryzykiem doznania urazu. W przypadku sportów zimowych to ryzyko zależy w dużej mierze od samych narciarzy i snowboardzistów, a także ich zachowania. Odpowiedzialne podejście do swoich możliwości oraz bezpieczeństwa innych użytkowników stoku może znacząco zmniejszyć ryzyko urazu. Ponadto przed potencjalnymi skutkami takich zdarzeń można zabezpieczyć się poprzez zakup dedykowanego ubezpieczenia. Warto więc dobrze się nad tym zastanowić, gdyż będzie to ważna inwestycja we własne bezpieczeństwo.
WP Turystyka na: