Została uznana za wcielenie bogini. Ma niespełna 3 lata
W Katmandu ogłoszono nową Kumari. Aryatara Shakya, niespełna trzyletnia dziewczynka, została uznana za wcielenie żywej bogini czczonej przez hinduistów i buddystów. Od teraz będzie otoczona szczególną opieką aż do momentu osiągnięcia dojrzałości.
W stolicy Nepalu, Katmandu, odbyła się uroczysta ceremonia, podczas której niespełna trzyletnia Aryatara Shakya została oficjalnie wprowadzona do pałacu przyświątynnego jako nowa Kumari. Od tej chwili jej stopy nie będą dotykać ziemi poza pałacem - dziewczynka będzie noszona przez wyznawców na rękach lub w lektyce.
Tradycja wyboru Kumari
Kumari wybierana jest spośród dziewczynek z klanu Shakya, zanim ukończą cztery lata. Kapłani stosują ponad 30 kryteriów, by rozpoznać, w której kandydatce objawiła się bogini Taleju. Kandydatka musi być zdrowa, mieć nienaganną cerę, zęby, oczy i włosy, a także drobne stopy, doskonałe paznokcie i ruchy pełne gracji.
Nowa Kumari, ubrana w czerwień - symbol kreatywnej siły bogini - będzie udzielać błogosławieństw podczas świąt i uroczystości religijnych. W najbliższych dniach pobłogosławi także prezydenta Nepalu.
To nie bajka. Najpiękniejsze, kolorowe jeziora w Polsce
Nepalczycy wierzą, że niegdyś bogini sprawująca opiekę nad krajem została urażona przez jego władcę. Odeszła, ale po licznych błaganiach obiecała, że będzie wcielać się w dziewczynki. Wyznawcy wierzą ponadto, że Kumari jest wcieleniem bogini Taledźu aż do pierwszej miesiączki, kiedy to bogini opuszcza jej ciało. Uważają, że poważna choroba dziewczynki lub strata dużej ilości krwi także jest znakiem, że bogini ją opuściła.
Życie Kumari i wyzwania po zakończeniu roli
Kumari prowadzi życie w odosobnieniu i nie uczęszcza do szkoły. Do jej otoczenia dopuszczane jest tylko wąskie grono koleżanek. Gdy dziewczynka osiąga dojrzałość, zgodnie z wierzeniami, bogini opuszcza jej ciało, a była Kumari musi wrócić do zwyczajnego życia.
Poprzednia Kumari pełniła swoją funkcję od 2017 r. i opuściła pałac tylnymi drzwiami w lektyce, gdy nowa bogini była wprowadzana do świątyni.
Zmiany w tradycji i wsparcie dla byłych Kumari
Obrońcy praw człowieka domagali się sądowego zakazu tej tradycji, powołując się na prawa dziecka. Sąd Najwyższy Nepalu odrzucił jednak te żądania. Wprowadzono jednak zmiany - Kumari otrzymują lekcje w pałacu, a po zakończeniu swojej roli mogą liczyć na niewielkie stypendium rządowe, które ma ułatwić im powrót do codziennego życia i zdobycie wykształcenia.