Trwa ładowanie...

90 tys. pocztówek nie dotrze do adresatów. Wszystko przez "lewe" znaczki

Włoska Gwardia Finansowa znalazła blisko 90 tys. pocztówek, które nigdy nie dotarły do adresatów. Turyści, którzy je wysłali z Sardynii, w tym także polscy urlopowicze, zostali oszukani przez jedną z prywatnych firm pocztowych.

90 tys. pocztówek nie dotrze do adresatów. Wszystko przez "lewe" znaczkiŹródło: Shutterstock.com
di2g8wf
di2g8wf

Któż nie chciałby przesłać rodzinie czy znajomym pozdrowień z pięknej włoskiej wyspy Sardynia? Nic dziwnego, że na każdym kroku można nabyć tam pocztówki i znaczki. Jednak blisko 90 tys. widokówek nigdy nie trafiło pod wskazane na nich adresy. Ich "podróż" zakończyła się na lotnisku w miejscowości Elmas, na terenie którego znajduje się pocztowe centrum ekspedycyjno-rozdzielcze. Powód? Nalepione na nich znaczki w formie naklejek to zwykłe podróbki.

Okazało się, że proceder wciąż się utrzymuje i turyści w dalszym ciągu nabywają "lewe" znaczki, dlatego włoska Gwardia Finansowa czym prędzej wszczęła śledztwo w tej sprawie. Szybko wyszło na jaw, że za przekrętem stoi prywatna firma z okolic Cagliari – stolicy wyspy. W jej siedzibie znaleziono 58 tys. podrobionych znaczków gotowych do wprowadzenia na rynek.

Shutterstock.com
Źródło: Shutterstock.com

Właścicielowi postawiono zarzut oszustwa i uniemożliwienia świadczenia publicznej usługi. Firma, jak wyjaśniono, wykorzystywała niewiedzę zagranicznych turystów, pochodzących także z Polski, którzy nie mieli świadomości, jak powinien wyglądać oryginalny włoski znaczek pocztowy.

di2g8wf

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz też: Elektryczny pojazd z Polski dla listonoszy. Mieliśmy okazję się nim przejechać

di2g8wf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
di2g8wf