Nicea - stolica Lazurowego Wybrzeża

Nicea, stolica Lazurowego Wybrzeża, 12 czerwca 2016 jest jednym z najważniejszych dla polskich kibiców francuskich miast. To tu polska reprezentacja Polski w piłce nożnej rozegra mecz z Irlandią Północną. W Nicei warto zostać jednak dłużej niż jeden dzień. Podpowiadamy, których atrakcji nie można ominąć.

Jeśli wpadamy do Nicei na chwilę, przelotem, trzeba koniecznie pójść na spacer pierwszą nadmorską promenadą na świecie, Bulwarem Anglików, po drodze odwiedzając bary z lokalną kuchnią i winem. Ciągnie się ona wzdłuż plaż, przez 7 km, zdążymy więc popróbować wszystkich specjałów.

*Nicea * jest kurortem całorocznym, z łagodnymi zimami – zarówno morskim, jak i górskim. W Alpy na narty dojeżdża się stąd w dwie godziny, więc wiosną i jesienią jednego dnia można szusować na nartach, a następnego opalać się na plaży. Blisko stąd jest do Włoch i Monako, a na Korsykę płynie się 4,5 godziny promem.

Nicea – kuchnia regionalna
Największym zaskoczeniem dla turystów będzie to, że kuchnia nicejska ma niewiele wspólnego z kuchnią francuską. W typowych knajpkach z lokalnym jedzeniem, dostaniemy ravioli, gnocchi, pasty i pizzę. A to dlatego, że Nicea do Francji została przyłączona dopiero w 1860 r. Wcześniej należała do Włoch, co ma odzwierciedlenie i w kuchni, i w architekturze.

Z tradycją regionalną, do której nicejczycy mają ogromny szacunek, najlepiej zapoznać się na targu warzywno-owocowym Cours Saleya – oprócz kwiatów i warzyw, sprzedaje się tu lokalną oliwę, wino, sery i oczywiście mydło lawendowe. Koniecznie trzeba tu spróbować lokalnego „street foodu” - _ pissaladiere , czyli małej pizzy cebulowej z oliwkami i anchois (3,5 euro) i socca _ – naleśnika z mąki z ciecierzycy, przygotowywanego na wielkich patelniach (3 euro).

W Nicei obowiązkowa jest oczywiście sałatka nicejska, która różni się nieco od tego, co znamy z Polski – w oryginale nie ma sałaty, są za to jajka, oliwki, pomidory, tuńczyk, anchois, cebula, papryka, a czasem nawet seler naciowy i karczochy.

Nicejskie wino
Nicea jest jedynym dużym miastem we Francji, będącym jednocześnie regionem winiarskim. Posiada własną apelację, czyli własną regionalną klasyfikację wina – AOC Bellet. Słynie z win białych i różowych. Winnice na Lazurowym Wybrzeżu są prawdopodobnie najstarsze we Francji – to tu zaczęła się kultura uprawiania winorośli i produkcji wina francuskiego. Warto spróbować trunku z lokalnych szczepów – _ rolle , zwanego też vermentino (wino białe) oraz braquet _(wino różowe).

Nicea – jak dojechać
Jak się poruszać wzdłuż wybrzeża? Najtaniej miejskimi autobusami za 1,5 euro (tzw. Ticket Azur) - można nimi jeździć nawet do Cannes. W sezonie letnim autobus nie jest jednak najlepszym środkiem transportu, bo wybrzeże stoi w korkach. Lepiej wtedy wybrać pociąg – trochę droższy, ale za to szybszy. Od marca 2016 roku PLL LOT wznowiły sezonowe loty bezpośrednie do Nicei (od 30 marca do 31 października).

Marta Klimczak