Kolmanskop - niemiecka wymarła wioska w Namibii
Opuszczone miasta widma stanowią osobliwą atrakcję turystyczną, a historie z nimi związane nierzadko mrożą krew w żyłach. Jeśli do tego krążą o nich opowieści, że są nawiedzone, stanowią tym większy magnes dla spragnionych sensacji poszukiwaczy zjawisk nadprzyrodzonych, jak i fotografów liczących na wyjątkowe ujęcia. Nie inaczej jest w przypadku Komanskop - opuszczonej wioski górniczej w środku pustyni.
Opuszczone miasta widmastanowią osobliwą atrakcję turystyczną, a historie z nimi związane nierzadko mrożą krew w żyłach. Jeśli do tego krążą o nich opowieści, że są nawiedzone, stanowią tym większy magnes dla spragnionych sensacji poszukiwaczy zjawisk nadprzyrodzonych, jak i fotografów liczących na wyjątkowe ujęcia. Nie inaczej jest w przypadku Kolmanskop - opuszczonej wioski górniczej w środku pustyni.
Jedno z najmłodszych państw afrykańskich - Namibia - leży pomiędzy pustynią Kalahari a wybrzeżem południowego Atlantyku. Czerwone wydmy w Souslevei, wraki na Wybrzeżu Szkieletowym czy stanowiące marzenie fotografów bezkresne, żółte piaski to tylko część atrakcji tego kraju. Z kolei Kolmanskop wyróżnia się nie tylko swoją historią, ale i tym, jak teraz wygląda. To jedno z najciekawszych miast widm na świecie.
at/if
Kolmanskop - wioska duchów w Namibii
Od 1884 roku do 1915 roku Namibia stanowiła niemiecką kolonię i nosiła nazwę Niemiecka Afryka Południowo-Zachodnia. Zaczęli się tu sprowadzać osadnicy, którzy do Afryki przywieźli charakterystyczną dla końca XIX w. architekturę europejską, powstające tu miejscowości nosiły germańsko brzmiące nazwy.
Kolmanskop - wioska duchów w Namibii
Dzieje górniczego miasteczka są nierozerwalnie związane ze zbudowaną na początku XX wieku linią kolejową, która łączyła pobliskie miejscowości Luderitz z Aus. W 1908 roku August Stauch i Zacharias Lewala, pracownicy kolei, znaleźli w okolicy dworca Grasplatz diament. Okazało się, że w okolicy znajdują się znaczne złoża tego cennego minerału, a przypadkowe odkrycie kolejarzy rozsławiło wybrzeże na całym świecie.
Kolmanskop - wioska duchów w Namibii
Na północ od obszaru występowania złóż powstała osada. Początkowo miała służyć jedynie poszukiwaczom diamentów, którzy masowo zaczęli się tu pojawiać. Szybko przekształciła się ona jednak w ogromne osiedle, w którym żyli pracownicy powstałej tu kopalni wraz z rodzinami. Wzbogaceni na diamentach mieszkańcy stworzyli pełną luksusów idyllę. Paradoksalnie nikomu tu wówczas niczego nie brakowało, choć żyli w miejscu bez dostępu do wody, bez jakiejkolwiek infrastruktury i otoczonym wiecznymi piaskami.
Kolmanskop - wioska duchów w Namibii
Mimo niesprzyjających warunków w krótkim czasie zbudowano tu domy dla 400 osób, obok których stanęły budynki administracyjne i usługowe. Nie mogło zabraknąć szpitala, szkoły, hali sportowej, a nawet basenu (ze słoną wodą), kasyna i teatru. Produkty niezbędne do życia, na czele ze słodką wodą, sprowadzano z oddalonego o 1000 km Kapsztadu. Materiały budowlane przyjeżdżały aż z Niemiec.
Kolmanskop - wioska duchów w Namibii
Kolmanskop uchodziło wówczas za najbogatsze miasto z Afryce. Jednak okazało się, że idylla pośród pustynnych piasków nie może trwać wiecznie. Ceny diamentów spadły, wydobycie w bliskiej okolicy osiedla zostało ograniczone i przesuwało się coraz bardziej na południe. W 1930 roku całkowicie go zaniechano, a mieszkańcy powoli opuszczali Kolmanskop i pozostawiali wszystko, łącznie z wyposażeniem domów. Ostatnia osoba żyła tu do 1960 roku.
Kolmanskop - wioska duchów w Namibii
Na przestrzeni lat pustynia coraz bardziej pochłaniała opuszczone miasto. Niektóre domy zasypane są piaskiem do wysokości 1 metra. Część z nich popadła w całkowitą ruinę.
Kolmanskop - wioska duchów w Namibii
Na początku lat 90. zainteresowanie Kolmanskop znów odżyło i zdecydowano się częściowo odrestaurować budynki. Dziś miejsce jest chętnie odwiedzane przez turystów oraz fotografów, dla których miasto duchów stanowi wymarzony plener.
Kolmanskop - wioska duchów w Namibii
Jak dostać się do Kolmanskop? Polskie biura podróży mają w swojej ofercie sporo wyjazdów na południe kontynentu afrykańskiego. 10-dniowa wycieczka objazdowa po Namibii to koszt około 7-8 tysięcy złotych (z pełnym wyżywieniem). Możemy także zdecydować się na wczasy na wybrzeżu, np. w Luderitz, skąd organizowane są jednodniowe wycieczki pod opieką doświadczonych przewodników.
at/if