Korona Statuy Wolności otwarta dla turystów po ponad dwóch latach. Biletów brak

Statua Wolności to posąg na wyspie Liberty Island u ujścia rzeki Hudson do Oceanu Atlantyckiego. Jest wysoka na 46,5 m, a wraz z cokołem ma aż 93 m. To symbol wolności, ale także Nowego Jorku i Stanów Zjednoczonych. Ten monumentalny obiekt został wzniesiony w latach 1884–1886. Był darem narodu francuskiego dla amerykańskiego, upamiętniającym przymierze obu krajów w czasie wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych

Bez reklamy, bo bali się tłumów

Statua to miejsce, które podczas wizyty w Nowym Jorku każdy chce zobaczyć z bliska lub z choćby z daleka. Podczas gdy kolejne części Statuy Wolności po pandemii COVID-19 były stopniowo ponownie otwierane dla gości, to korona była niedostępna przez ponad dwa i pół roku. Otwarto ją dla turystów 11 października br.

National Park Service, która zarządza słynnym pomnikiem Nowego Jorku, nie reklamowała specjalnie tego faktu, chcąc uniknąć gigantycznych kolejek. A te faktycznie są ogromne. Sieć obiegły zdjęcia tłumów czekających do wejścia na koronę.

Co ważne, termin otwarcia jest nieprzypadkowy. Chciano w ten sposób uczcić 136. rocznicę poświęcenia posągu w 1886 r. - zdradził w rozmowie z CNN Jerry Willis, rzecznik Statuy Wolności i wyspy Ellis Island.

Willis powiedział, że powolny plan otwarcia polegał na przyzwyczajeniu nowo zatrudnionych pracowników do specyficznych dla korony pomnika protokołów bezpieczeństwa i ochrony poprzez szkolenie ich z doświadczonymi przewodnikami wycieczek.

Powiedział, że publiczne żądanie dostępu do korony było ogromne, a urzędnicy parku od jakiegoś czasu mieli nadzieję na ponowne otwarcie dostępu, ale na przeszkodzie stało kilka czynników. Zdradził, że wpływ na termin otwarcia miał szereg czynników, ale gdy już się udało to radość była ogromna. - Ludzie byli naprawdę podekscytowani newsem - mówił w CNN.

Bilety wyprzedane

Wejście na koronę jest możliwe tylko po uprzedniej rezerwacji biletów online lub telefonicznie. Bilet normalny kosztuje 24 dolary i 30 centów (121 zł), ale obecnie niełatwo go dostać.

Zainteresowanie jest tak ogromne, że bilety na najbliższe tygodnie są wyprzedane. Najbliższy wolny termin, by zobaczyć to miejsce to 6 listopada.