Królestwo Lo – zaginiony świat? Na szlaku ginącej kultury

28 maja 2008 roku Zgromadzenie Narodowe w Nepalu oficjalnie zniosło monarchię i proklamowało federalną republikę demokratyczną. Pod nowymi rządami znalazło się 75 dystryktów, każdy o innym oryginalnym charakterze.

Obraz
Źródło zdjęć: © Mustang Art&Climb Expedition

Tego roku oficjalnie zniesiono również rządy królewskie w Górnym MustanguKrólestwie Lo, rejonie położonym wysoko w Himalajach u stóp ośmiotysięczników: Annapurny i Dhaulagiri. 25 rządzących po sobie królów, począwszy od pierwszego króla Ame Pal, sprawowało władzę na mieszkańcami doliny rzeki Kali Gandaki do roku 2008. 2 kwietnia 2013 roku polska ekipa dokumentalistów i wspinaczy wyruszyła do Królestwa w celu zebrania materiału dotyczącego ginącej kultury tybetańskiej zachowanej tam w niemal nienaruszonym stanie. Celem wyprawy było również znalezienie odpowiedzi na pytania dotyczące rozwoju cywilizacji w tym odległym rejonie.

Mustang Art&Climb Expedition 2013 to podróż marzeń, przemyśleń oraz ciężkiej pracy fotoreporterskiej, a to dopiero początek projektu. Przez 3 tygodnie grupa przeszła 120 km w dolinie Królestwa Lo – dolinie schowanej głęboko w Himalajach. Mieszkając u miejscowej ludności poznając ich świat, problemy z brakiem prądu, wody oraz szpitali dokumentowali ich codzienne życie. Celem pierwszego etapu projektu, była eksploracja grot doliny Mustangu i zabytków kultury buddyjskiej. Dokumentaliści odwiedzili zakątki nieuczęszczane przez turystów, groty z kilkusetletnimi malowidłami naściennymi, czasem zruinowane innym razem zadbane buddyjskie klasztory i gompy, sierocińce i szkoły dla dzieci.

Podczas podróży powstały nowe plany i zadania, a przede wszystkim zrodziła się chęć niesienia pomocy dla najmniejszych mieszkańców dolin nepalskich: dla dzieci, którym brakuje ubrań, jedzenia i podstawowej opieki medycznej.

Górny Mustang to kraina budząca się do życia na początku marca. Zima w górach zazwyczaj jest bardzo surowa i większość mieszkańców opuszcza na ten czas swoje domostwa. Powracają wraz z pierwszymi oznakami wiosny do domków ogrzewanych odchodami zwierzęcymi. Najcenniejszym towarem w Królestwie są odchody krów i kóz używane jako opał oraz naturalne nawozy. Lokalna ludność uprawia na malutkich poletkach głównie grykę i jęczmień. W domach pracują wszyscy, a starsze dzieci opiekują się młodszymi. W niektórych wioskach budowane są szkoły, głównie przyklasztorne gdzie edukacją najmłodszych zajmują się buddyjscy mnisi. W niektórych szkołach dzieci żyją na stałe. Są to przeważnie sieroty lub dzieci z najuboższych regionów, m.in. z sąsiednich dolin Tsum i Dolpo.

Życie codzienne w Mustangu jest bardzo trudne. Dopiero od niedawna mieszkańcy mogą gościć w swoich domach turystów – jest to dla nich oczywiście dodatkowe źródło dochodu, ale też kontakt z cywilizacją i kulturą zachodu. Jednak wciąż turystów jest mało, wstęp do *Górnego Mustangu *możliwy jest wyłącznie za specjalną opłatą min. 500$ za 10 dni pobytu.

Na dzień dzisiejszy pierwszą główną potrzebą jest opieka medyczna. W Mustangu brakuje szpitala, a warunki geograficzne – górski region i brak jezdnych dróg uniemożliwiają bardzo często transport osób chorych do miejsc gdzie uzyskaliby pomoc lekarza.

Królestwo Lo to nie tylko przepiękna kraina – kultura tybetańska i buddyjska widoczna jest w każdym miejscu. To dolina białych, czerwonych i czarnych czortenów oraz buddyjskich flag modlitewnych. Przy każdej wiosce znajduje się klasztor buddyjski. To także miejsce wyjątkowe kulturowo. Ludność mówi zarówno w języku nepalskim jak i tybetańskim. Klasztory i gompy buddyjskie to źródło cennych informacji na temat ginącej kultury tybetańskiej, bogactwo malowideł i antycznych posągów. Większość z tych zabytków wymaga jednak renowacji oraz codziennej dbałości – w tym celu na miejscu prowadzone są prace konserwatorskie głównie przez specjalistów z Europy oraz Stanów Zjednoczonych.

Pomoc zachodu w zachowaniu kultury tybetańskiej jest bezcenna. Bezcenne są skarby i zabytki kultury Himalajów. Ale priorytetem na dzień dzisiejszy jest poprawa warunków życia żyjących tu ludzi. Z pewnością życie ułatwi budowana aktualnie droga jezdna tzw. "himalayan highway", która prowadzić będzie poprzez górskie zbocza od granicy chińskiej (tybetańskiej) aż do stolicy NepaluKatmandu. Ma zostać ukończona w przyszłym roku. Każde takie przedsięwzięcie i rozwój cywilizacji niesie za sobą skutki negatywne i pozytywne. I z pewnością swoje oblicze zmieni również piesza turystyka górska, którą w najbliższej przyszłości mają zastąpić wyprawy motocyklowe do Mustangu.

Przed ekipą Mustang Art&Climb Expedition kolejne etapy wyprawy dokumentującej ginącą kulturę obszarów byłego Tybetu: w 2014 roku odwiedzą pustą, buddyjską krainę w rejonie ośmiotysięcznika Manaslu - Tsum Valley, w 2015 rejon Dolpo - krainy otwarte dla białego człowieka dopiero w 2008 roku.

Więcej na stronie: www.mustang2013.pl

Wyprawy Art&Climb Expedition wspiera Vistal Gdynia SA.

Wybrane dla Ciebie
Nowy hit Polaków. Gigantyczny wzrost zainteresowania niezwykłym krajem
Nowy hit Polaków. Gigantyczny wzrost zainteresowania niezwykłym krajem
Doznał wypadku na Majorce. Rodzice chcą wysokiego odszkodowania
Doznał wypadku na Majorce. Rodzice chcą wysokiego odszkodowania
Kontrowersyjna budowa na Bali. Gigantyczna winda pod ostrzałem
Kontrowersyjna budowa na Bali. Gigantyczna winda pod ostrzałem
Chwile grozy w sercu Rzymu. Runęła średniowieczna wieża
Chwile grozy w sercu Rzymu. Runęła średniowieczna wieża
Szaleństwo w polskim mieście. "Obłożenie jest praktycznie pełne"
Szaleństwo w polskim mieście. "Obłożenie jest praktycznie pełne"
Budowali nową szklarnię. Odkrycie we Wrocławiu
Budowali nową szklarnię. Odkrycie we Wrocławiu
Nigdy nie oznaczaj tak swojej walizki. Częsty błąd pasażerów
Nigdy nie oznaczaj tak swojej walizki. Częsty błąd pasażerów
Ornitologiczna sensacja. Wypatrzył ptaka, który w tym rejonie się nie zdarza
Ornitologiczna sensacja. Wypatrzył ptaka, który w tym rejonie się nie zdarza
Gigantyczne zmiany w sercu Warszawy. Muszą przekierować aż 400 pociągów
Gigantyczne zmiany w sercu Warszawy. Muszą przekierować aż 400 pociągów
Pokazali zdjęcie z Tatr. Magiczne i tajemnicze zjawisko
Pokazali zdjęcie z Tatr. Magiczne i tajemnicze zjawisko
Wyjątkowy widok na plaży. Mężczyzna narysował dziesiątki serc
Wyjątkowy widok na plaży. Mężczyzna narysował dziesiątki serc
Wideo z parku narodowego. "Szczyt głupoty i braku szacunku!"
Wideo z parku narodowego. "Szczyt głupoty i braku szacunku!"