MiastaMiejsca, których możesz wkrótce nie zobaczyć

Miejsca, których możesz wkrótce nie zobaczyć

Miejsca, których możesz wkrótce nie zobaczyć

Zabytki to kruche piękno, które odziedziczyliśmy po minionych pokoleniach. Większość z nich jest skrzętnie przechowywana w muzeach, inne, wystawione na widok publiczny pod gołym niebem, cieszą nasze oko za każdym razem, gdy mijamy je w czasie naszych podróży. Wszystkie te miejsca łączy jedno - trzeba je chronić, bo zbyt wiele turystów, którzy koniecznie chcą się zbliżyć do bezcennych dzieł czy budowli stanowi realne zagrożenie. Najwięcej tego typu problemów spotykamy we Włoszech, ale i inne miejsca nie są wolne od "plagi popularności", jaka dotyka znane atrakcje turystyczne. Trzeba się spieszyć, bo dostęp do niektórych z tych miejsc już został poważnie ograniczony.

Zabytki to kruche piękno, które odziedziczyliśmy po minionych pokoleniach. Większość z nich jest skrzętnie przechowywana w muzeach, inne, wystawione na widok publiczny pod gołym niebem, cieszą nasze oko za każdym razem, gdy mijamy je w czasie naszych podróży. Wszystkie te miejsca łączy jedno - trzeba je chronić, bo zbyt wiele turystów, którzy koniecznie chcą się zbliżyć do bezcennych dzieł czy budowli stanowi realne zagrożenie. Najwięcej tego typu problemów spotykamy we Włoszech, ale i inne miejsca nie są wolne od "plagi popularności", jaka dotyka znane atrakcje turystyczne. Trzeba się spieszyć, bo dostęp do niektórych z tych miejsc już został poważnie ograniczony.

at/if

href="http://s.wp.pl/allegro-pojechane-podroze">Pojechane podróże. Szalone wyprawy Trzech Żywiołów

1 / 6

Galeria Uffizi, Florencja, Włochy

Obraz
© Eugene Regis, Licencja Creative Commons, flickr.com

W zeszłym roku Galerię Uffizi we Florencji odwiedziła rekordowa liczba turystówrekordowa liczba turystów. Niemal 1,8 miliona ludzi przeszło korytarzami jednego z najwspanialszych muzeów świata, a jako że z roku na rok gości jest coraz więcej pojawiło się pytanie, czy nie należy ograniczyć ich liczby. Kilka lat temu postanowiono, że w galerii może przebywać jednocześnie 900 osób, jednak okazuje się, że jest to wciąż za dużo. By zobaczyć bezcenne dzieła Rafaela czy Leonarda da Vinci trzeba spędzić w kolejce nawet kilka godzin. Liczba zwiedzających przekłada się na komfort kontaktu z dziełami, a przede wszystkim na ich bezpieczeństwo. Nie ustają dyskusje, czy "pójście na rekord" w liczbie turystów jest w tym wypadku najlepszym rozwiązaniem.

href="http://s.wp.pl/allegro-pojechane-podroze">Pojechane podróże. Szalone wyprawy Trzech Żywiołów

2 / 6

Dolina Królów, Luksor, Egipt

Obraz
© cvalette/geraldford, Licencja Creative Commons, flickr.com

Sława grobowca Tutanchamona nie słabnie, a Luksor stanowi jeden z obowiązkowych punktów wycieczek odwiedzających Egipt. Każdy chce postawić nogę w Dolinie Królów i zajrzeć do przeklętego grobowca faraona. Jednak oszałamiająca popularność mumii młodego władcy doprowadziła do tego, że stan zwłok zaczął się gwałtownie pogarszać, pomimo że mumia jest przechowywana w sterylnych warunkach. Grobowiec odwiedza dziennie nawet 1000 osób, dlatego też w tym roku podjęto decyzję o usunięciu mumii Tutanchamona i zastąpieniu jej repliką. Tylko do 2014 roku będzie można oglądać najsłynniejszą mumię świata. Termin powrót "oryginału" do grobowca na razie jest nieznany.

href="http://s.wp.pl/allegro-pojechane-podroze">Pojechane podróże. Szalone wyprawy Trzech Żywiołów

3 / 6

Muzea Watykańskie, Watykan, Włochy

Obraz
© Michal Osmenda, Licencja Creative Commons, flickr.com

W porównaniu do florenckiej galerii, Muzea Watykańskie są jeszcze bardziej zagrożone przepływem turystów. Odwiedza je co roku ponad 5 mln osób, a bezcenne dzieła Michała Anioła narażone są nie tylko na tłumy, które mimo zakazów fotografują obrazy i freski, ale także na hałas, zbyt wysoką temperaturę i nieporządek. Tu także planuje się wprowadzenie limitu zwiedzających, by chronić zarówno dzieła sztuki, jak i zwiedzających. Co ciekawe, w oficjalnym oświadczeniu Stolica Apostolska nie wyraziła potrzeby ograniczenia liczby turystów odwiedzających Kaplicę Sykstyńską. Wiadomo jednak, że wprowadzenie limitów odbije się niekorzystnie na dochodach muzeum, a straty będzie można liczyć w milionach euro.

href="http://s.wp.pl/allegro-pojechane-podroze">Pojechane podróże. Szalone wyprawy Trzech Żywiołów

4 / 6

Angkor Wat, Siem Reap, Kambodża

Obraz
© kyle simourd, Licencja Creative Commons, flickr.com

Kambodża po latach izolacji szturmem zdobyła poczesne miejsce na turystycznej mapie świata. Co roku kompleks świątyń Angkor Wat zwiedza niemal półtora miliona gości, co stanowi największe zagrożenie dla tego unikalnego miejsca. Do jego popularyzacji z pewnością przyczyniły się filmowe przygody Lary Croft. Turyści odwiedzający okolice Angkor Wat koniecznie chcą poczuć się jak bohaterowie filmu _ Lara Croft: Tomb Raider _ i... wdrapują się na niemal 1000-letnie mury. Codziennie u podnóża świątyni stoi karetka pogotowia, bo upadki z wysokich ścian zdarzają się bardzo często. Większość odwiedzających nie szanuje religijnego znaczenia tego miejsca, a regularnie dotykane płaskorzeźby mogą wkrótce przestać istnieć.
Na razie wprowadzono limit 300 osób, które mogą jednocześnie przebywać w należącej do kompleksu świątyni Phnom Bakheng.

href="http://s.wp.pl/allegro-pojechane-podroze">Pojechane podróże. Szalone wyprawy Trzech Żywiołów

5 / 6

Koloseum, Rzym, Włochy

Obraz
© Titoy, Licencja Creative Commons, flickr.com

Od dwóch lat archeolodzy i konserwatorzy zabytków biją na alarm - Koloseum się sypie i trzeba je ratować! Zarówno turyści są zagrożeniem dla zabytku, jak i zabytek dla nich samych. Co jakiś czas odpadają kamienie, a prace konserwatorskie są wciąż odkładane. Każdego dnia Koloseum odwiedza nawet 24 tys. turystów, a rocznie ok. 5 mln osób. To gigantyczne liczby dla antycznej budowli, która z wolna przestaje istnieć. W planach jest wprowadzenie limitu zwiedzających do 6 tys. osób dziennie. Zbliżający się remont - obecnie przesunięty na luty - wpłynie znacząco na liczbę odwiedzających.

href="http://s.wp.pl/allegro-pojechane-podroze">Pojechane podróże. Szalone wyprawy Trzech Żywiołów

6 / 6

Luwr, Paryż, Francja

Obraz
© Son of Groucho, Licencja Creative Commons, flickr.com

Są jednak miejsca, które nie martwią się gigantycznym strumieniem turystów przepływającym przez muzealne sale. W 2012 roku paryskie muzeum pobiło rekord - odwiedziło je niemal 10 milionów gości! Tu nie słychać głosów, że trzeba ograniczyć liczbę zwiedzających - co więcej, organizowane są akcje promocyjne skierowane do różnych grup wiekowych i zachęcające do odwiedzenia Luwru. Jednak każdy, kto choć raz pragnął z bliska zobaczyć Monę Lisę albo Wenus z Milo wie, że graniczy to z cudem. Luwr jest koszmarnie zatłoczony i nic nie wskazuje, że miałoby się to zmienić.

at/if

href="http://s.wp.pl/allegro-pojechane-podroze">Pojechane podróże. Szalone wyprawy Trzech Żywiołów

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)