Muzułmanie kochają Zakopane. Turyści powoli się do nich przyzwyczajają

Muzułmańscy goście na południu Polski to wcale nie tegoroczna "nowość". Głośno było o nich już w poprzednich sezonach. Oni lubią góry, a górale lubią ich. W ich mniemaniu muzułmanie to modelowi turyści – nie narzekają, nie targują się i często nawet nie czekają na resztę. Tylko kiełbasy nie jedzą i piwa nie piją. Ale za to wywożą tony pamiątek.

- Zdaje się, że widok muzułmańskich rodzin spacerujących po Krupówkach powoli ludziom powszednieje. Kobiety w abajach i hidżabach rzadko już dziwią nie tylko mieszkańców, ale i przyjezdnych. Turyści się przyzwyczajają, że muzułmanie upodobali sobie to miejsce. Nie ma dnia w czasie wakacji, aby nie spotkać ich na tutejszych ulicach – mówi dziennikarka WP Magda Drozdek, która Zakopane odwiedziła w lipcu tego roku.

Muzułmanie przyjeżdżają zazwyczaj z rodzinami i wynajmują całe mieszkania, apartamenty czy domki. Próbowaliśmy wypytać lokalnych hotelarzy o to, czy często goszczą klientów z krajów, w których dominuje islam. Większość z nich odpowiedziało, że nie. Choć wielu z nich przyznało, że na ulicach Zakopanego spotykają ich bardzo często.

– Może raz czy dwa miałam okazję obsługiwać w pensjonacie muzułmańskich gości. Tak się składa, że najczęściej było to kilku mężczyzn robiących rezerwację przez znane portale z noclegami – mówi w rozmowie z WP właścicielka jednego z zakopiańskich pensjonatów. – Myślę, że byli zadowoleni z pobytu, bo wystawili naszemu obiektowi bardzo dobre opinie – przyznała.

Fakt, że ci odrębni kulturowo turyści przyjeżdżają w kilkuosobowych grupach i wynajmują na wyłączność apartamenty potwierdziła WP już w zeszłym roku Agata Wojtowicz, Prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej. Ich obecność wymaga jednak od hotelarzy "specjalnego" traktowania, m.in. w kwestii wyżywienia.

Muzułmanom podobają się polskie góry i chętnie przyjeżdżają do Zakopanego nawet na jednodniowe wycieczki z Krakowa. Oni zaś podobają się góralom, bo są wygodnymi klientami. Co natomiast myślą o nich mieszkańcy i inni urlopowicze?

W mediach społecznościowych powstało wiele grup zrzeszających turystów zainteresowanych uzyskaniem informacji o konkretnych miejscach. Jest wśród nich również grupa poświęcona Zakopanemu. Jej członkowie odmówili opublikowania posta z pytaniem o to, jak czują się u nas muzułmańscy wczasowicze. Temat niestety odebrano jako "niewygodny", ponieważ kwestie polityczne i religijne budzą zawsze "skrajne emocje". Wiadomo, że obecność obcych kulturowo turystów nie wszystkim się podoba.

- W drodze do Morskiego Oka mijałam wielu muzułmanów i słyszałam też wiele nieprzyzwoitych komentarzy na ich temat. "Tutaj nie ma czego wysadzać w powietrze” – mówili na ich widok polscy urlopowicze. Widać nie wszyscy jeszcze dorośli do wakacji w multikulturowym klimacie – mówi Magda Drozdek. Agresywne i nieprzyzwoite zachowanie w stosunku do zagranicznych gości to jednak rzadkość, dzięki czemu turyści wyznający inne religie czują się w naszym kraju bezpiecznie.

Pewne jest, że zainteresowanie muzułmanów Polską, a szczególnie jej południowymi rejonami, nie maleje na przestrzeni ostatnich lat, a zagraniczni goście są zadowoleni zarówno z pobytu w naszym kraju, jak i z gościnności Polaków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl