Najseksowniejsza polska blogerka fit. Już niedługo jej życie zmieni się diametralnie

Jak dotąd biegała w maratonach, ćwiczyła pole dance i uprawiała wspinaczkę górską. Jest autorką bloga podróżniczo – lifestylowego * „What Anna Wears"* i została okrzyknięta "najseksowniejszą polską blogerką fit". Jej życie to nigdy niekończąca się podróż.

Swojego bloga założyła już dawno, jeszcze kiedy była na studiach i u progu kariery zawodowej. Wtedy nie wiedziała, że jej życie zmieni się o 180 stopni. Dopiero kiedy poznała swojego przyszłego męża, który prowadził firmę turystyczną zrozumiała, że sensem życia nie jest umowa na czas nieokreślony i dobry dojazd do pracy. Postanowiła rzucić swoje dotychczasowe przyzwyczajenia i zacząć wszystko na nowo.

Jest kobieca, seksowna i wysportowana, ale gdy trzeba potrafi porzucić mieszczańskiego ducha i oddać się naturze. Podczas podróżt jest w stanie, jak sama przyznaje, nie myć się przez tydzień albo spać na chodniku. W 2017 r. Anna zdobyła Mont Blanc, a w 2018 r. wzieła udział w * 3. edycji "Agent-Gwiazdy". *

Bieżący rok jest przełomowym momentem w jej życiu. Dlaczego? Anna Skura spodziewa się dziecka. Co ciekawe, nie ukrywa ciążowego brzuszka. Wręcz przeciwnie, na jej profilu widzimy mnóstwo zdjęć, na których prezentuje swoje kształty. Specjalnie dla swojego jeszcze *nienarodzonego "Minionka" * Anna założyła osobne konto na instagtramie, gdzie publikuje zdjęcia w klimacie ciążowym. - Ciężko wyważyć mi ten temat, bo wiem, że nie każdego to interesuje, więc wszystkie Minionkowe tematy będę umieszczać tutaj. Profil dla przyszłych mam, ale też dla takich, które jeszcze nie wiedzą,że kiedyś będą chciały nimi zostać – pisze pod jednym z postów.

Anna dzieli się z fanami, a szczególnie z fankami swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat ciąży i macierzyństwa. Pragnie pokazać, że ciąża to wbrew pozorom żadne ograniczenie i że życie rozrywkowe wcale nie musi się na tym etapie kończyć - Oczekiwanie na Maluszka nie wiąże się z (prawie) żadnymi ograniczeniami czy zaprzestaniem dotychczasowego trybu życia. Ja Wam pokaże, że się da! Już nie będziecie się bały, że świat się skończy - pisze na Instagramie (pisownia oryginalna). Podróżniczka opowiada o wielu przyjemnych sytuacjach, które ją spotkały w związku z jej szczególnym stanem, jak np. dyplom dzielnego podróżnika, który jej "Minionek" trzymał podczas podróży samolotem do Nowego Jorku.

Obecnie razem z mężem czekają na narodziny dziecka, z którym jak pisze na Instagramie pragną podzielić się całym swoim doświadczeniem i podróżniczym szaleństwem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl