Trwa ładowanie...

Orientarium ma nowych mieszkańców. Część można już oglądać

Nowi podopieczni łódzkiego Orientarium to saki białolica, tamarynki czerwonobrzuche, legwan szlachetny i świnia wisajska. Dwa pierwsze gatunki można już oglądać w pawilonie "Małpi Gaj".

Jedno z siedmiu akwariów w strefie oceanicznej OrientariumJedno z siedmiu akwariów w strefie oceanicznej OrientariumŹródło: WP
d11cvau
d11cvau

- Przyjechało do nas kilka nowych zwierząt, m.in. saki białolica, tamarynki czerwonobrzuche, legwan szlachetny i świnia wisajska. Dwa pierwsze gatunki można już oglądać na ekspozycji w pawilonie "Małpi Gaj". Legwan pojawi się niebawem w Wiwarium. Świnia wisajska zamieszkała w stajni, czyli dawnym mini zoo - poinformowała Uljana Kałążny, kierowniczka jednej z sekcji hodowlanych.

Jak przypomniano, łódzkie zoo można zwiedzać przez cały rok, zwłaszcza że na jej terenie znajduje się kilka zamkniętych pawilonów, w tym nowoczesne Orientarium prezentujące faunę i florę Azji Południowo-Wschodnie. W pomieszczeniach panuje stała temperatura - ok. 25 st. C.

Nowi mieszkańcy Orientarium

Do Doro - mieszkającej w łódzkim zoo samicy saki białolicej - przyjechał samiec o imieniu Pablo (do niedawna lokator VogelPark w niemieckim Marlow). - Zwierzęta szybko się ze sobą dogadały, chociaż Pablo ma swój charakter i lubi rządzić -  podkreśliła Kałążny. Saki białolice - inaczej białogłówki - mieszkają w wilgotnych lasach Ameryki Południowej. Żyją w niewielkich grupach, prowadzą nadrzewny, wędrowny tryb życia. Samce i samice różnią się między sobą. Niemal całą twarz samca pokrywają biało-żółtawe włosy, ale już nos i pysk są czarne. Samica z kolei wzdłuż nosa ma białe paski, a jej futro jest brązowo-szare.

Małpy te mają bardzo mocne kły, które pozwalają im rozgryźć niezwykle twarde łupiny orzechów brazylijskich. Większość życia spędzają w niższych partiach koron drzew, a na ziemię schodzą wyjątkowo rzadko. Wodę pobierają z kielichów epifitów lub zagłębień w rozwidleniach gałęzi. Poza orzechami jedzą owoce i kwiaty.

d11cvau

Z kolei do stada świń wisajskich dołączyła samica z Niemiec. Warto podkreślić, że to bardzo inteligentny gatunek, który potrafi nawet korzystać z prostych narzędzi. Dzięki bujnej fryzurze na głowie samców, ogrody zoologiczne często nadają im imię Elvis. Także w stadzie w łódzkim zoo znajdziemy Elvisa.

Kiedyś gatunek ten występował na wszystkich wyspach po zachodniej stronie archipelagu. Obecnie spotkać można go na małych fragmentach Negros i Panay oraz na Masbate. Wiele świń ginie w trakcie wypalania łąk przez lokalną ludność. Niemałym problemem jest też kłusownictwo. Trzecim zagrożeniem jest krzyżowanie się ze zdziczałymi świniami domowymi zbiegłymi z hodowli.

Takich zwierząt jeszcze w łódzkim zoo nie było

Tamaryny czerwonobrzuche to zupełnie nowy gatunek w łódzkim zoo. Ten ssak z rodziny pazurkowców ma gęste futerko w kolorze czarnym, charakterystyczny czerwony brzuch oraz białą plamą na grzbiecie i w okolicach pyska. Gatunek ten zamieszkuje lasy na terenach zalewowych i bagnistych w Ameryce Południowej. Żyje w koronach drzew. Co ciekawe, tamaryny wydają dźwięki przypominające odgłosy ptaków i w ten sposób się porozumiewają. Używają również w tym celu mimiki twarzy. Żywią się głównie owocami, owadami, żywicą i nektarem.

d11cvau

Z kolei do "Wiwarium" wprowadził się rzadki gatunek legwana - Iguana delicatissima. Samiec przyjechał do Łodzi z ogrodu w Wiedniu. Jeszcze oswaja się na zapleczu hodowlanym, ale niedługo będzie można zobaczyć go na ekspozycji, którą dotychczas zamieszkiwały wiewiórki chińskie. Gatunek ten występuje w Antylach Mniejszych. Samce osiągają do 40 cm długości ciała, nie licząc długiego - nawet dwa razy większego - ogona. Legwan szlachetny jest roślinożerny. Jest prawnie chroniony przed polowaniem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

"Halo Polacy". Spełnili marzenie wielu Polaków. "Mieliśmy sporo komplikacji"

d11cvau
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d11cvau