Orlice, czyli na motorach po babsku
"My, motocyklistki też mamy swoje Everesty" - mówią członkinie grupy "Tylko dla Orlic". Miały dość słuchania, że "jeżdżą jak baby" i na przekór wszystkim postanowiły, że zrobią coś właśnie po babsku - bez spojrzeń pełnych politowania, poganiania i głupich męskich dowcipów. Na motorach i w spódnicach wybrały się w Himalaje.
Kochają podróże i motory - dlatego wcale nie było trudno im się skrzyknąć i zorganizować wyprawę w Himalaje. By wszyscy byli pewni, że na motorach jadą kobiety, podróżowały w spódnicach i nie było nikogo, kto by się za nimi nie oglądał.
Aleksandra Trzaskowska i Katarzyna Wasilkowska z grupy "Tylko dla Orlic" odwiedziły studio #dzieńdobrylatoWP. Opowiedziały o swojej niesamowitej wyprawie, o tym co zobaczyły i o planach na kolejne wyprawy.