Przecinali wstęgę podczas otwarcia nowej kładki. Zawaliła się pod nimi

Elegancko ubrani oficjele zebrali się 7 września w Kinszasie, żeby oficjalnie otworzyć nową kładkę dla pieszych. Ceremonia poszła jednak zdecydowanie nie pomyśli organizatorów. Konstrukcja zawaliła się pod stopami VIP-ów ku nieudolnie skrywanej uciesze publiczności.

Most zawalił się podczas ceremonii otwarcia

Reuters informuje, że w chwili, gdy przedstawiciel organizatora przeciął wstęgę podczas ceremonii w dzielnicy Mont-Ngafula w Kinszasie, most wygiął się, obie poręcze oderwały się, a środkowa część osunęła się do strumienia kilka metrów niżej.

Widzowie nie ukrywali swojej radości, gdy obecni na moście próbowali się wydostać z zawalonej konstrukcji. Na szczęście nikt nie został ranny w tym incydencie.

Jedną z ostatnich osób, które uwolniły się, był mężczyzna w wojskowym mundurze i ciemnych okularach, który trzymał nieotwartą butelkę szampana. "Chyba zrobili ten most z tego samego materiału, co wstęgę", "Tylko wstęga trzymała tę konstrukcję w całości" - żartują internauci.

Czytaj także: Kongo. W podróż do jądra dzikości

Wydarzenie można obejrzeć w sieci - nagranie zostało pokazane w serwisach informacyjnych i mediach społecznościowych.

Kinszasa - drugie co do wielkości miasto Afryki

Kinszasa, stolica Demokratycznej Republiki Konga, leży nad rzeką Kongo. Trzecie co do wielkości miasto Afryki (po Kairze i Lagos) zamieszkuje ponad 15 mln osób, a obszar metropolitalny ponad 17 mln.

Ma złą sławę jednego z najbardziej niebezpiecznych miast na kontynencie. Problem stanowią ogromne slumsy, skąd wywodzi się większość młodzieżowych gangów.

Czytaj także: Największe afrykańskie miasta niczym światowe metropolie

Demokratyczna Republika Konga znajduje się w środkowej części Afryki. Jest to drugie pod względem powierzchni państwo na kontynencie i jedenaste na świecie. Kraj posiada dostęp do Oceanu Atlantyckiego na odcinku 37 km.

Źródło: Reuters