Jeśli uważacie, że Turcja to tylko piękne plaże, hotele all inclusive, to bardzo się mylicie. W samym sercu kraju znajduje się miasto, gdzie czas się zatrzymał, jest więcej meczetów niż urzędowych budynków, a o alkoholu w restauracji można tylko pomarzyć. Konya to turecka Częstochowa, do której co roku ciągną tłumy pielgrzymów. Teraz otwiera się na turystów z całego świata.