Smaki Londynu
Jeśli ktoś spodziewa się po Londynie i londyńczykach słynnej angielskiej flegmy, może się niestety ostro rozczarować. Londyn wprost eksploduje życiem i energią.
Jeśli ktoś spodziewa się po Londynie i londyńczykach słynnej angielskiej flegmy, może się niestety ostro rozczarować. *Londyn *wprost eksploduje życiem i energią.
Przez całą dobę tętni ruch uliczny - przechodnie albo wracają z pracy albo do niej zmierzają. Amatorzy rozrywek, których tutaj jest bez liku, o różnych porach idą na party lub bardzo zmęczeni wracają do hoteli, pensjonatów czy domów. Sercem miasta jest Piccadilly Circus *- miejsce spotkań turystów i londyńczyków. Stąd nie daleko na *West End, gdzie znajdują się liczne teatry ciągnące się aż do dzielnicy China Town – miejsca, gdzie o każdej porze za przystępną cenę można zjeść coś dobrego (na wystawach kuszą kruszone kaczki po pekińsku).
Zakupoholicy spotykają się zazwyczaj na Piccadilly Circus, skąd już niedaleko na Oxford Street – ulicę pełną butików, sklepów i domów towarowych. Obowiązkowo trzeba zobaczyć dostojny Buckingham Palace - rezydencję brytyjskich królów, gdy flaga królewska jest na maszcie to znak, że Elżbieta II przebywa w rezydencji. Stąd trzeba kloniecznie udać się po pamiątkową fotografię na Traffalgar Square, stamtąd trafimy do budynku parlamentu (jeśli będziemy mieć szczęście usłyszymy bicie Big Bena.
Westminster Abbey to słynna katedra, w której ostatnio brał ślub książę Wiliam z Kate Midelton. Po zwiedzaniu niezwykłego miasta jakim jest Londyn trzeba koniecznie udać się na lunch i spróbować angielskiej kuchni. Typowe danie, które można zjeść na każdym rogu to fish&chips. Wygląda zachęcająco jednak smakuje nie najlepiej. Za każdym razem próbuję dania raz jeszcze tłumacząc sobie, że może trafiłem na złe miejsce. Niestety zawsze jestem potwornie zły i zawiedziony. Twarda panierka i ryba bez smaku to znak rozpoznawczy tego dania, choć ma ono i swoich zwolenników. Wiele osób również kręci nosem na pieczoną jagnięcinę w sosie miętowym. Ja ją uwielbiam. Trafiłem na Kings Cross do restauracji Patio i uroczej właścicielki Pani Ewy Michalak - śpiewaczki operowej, która mieszka w Londynie już od kilku lat. Jej zupa selerowa, wspomniana jagnięcina i pudding nie miały sobie równych!
Spacerkiem po Londynie
Od razu zaznaczam, że centrum Londynu można przejść na piechotę - wystarczy dobra mapa z planem miasta. Piccadilly Circus, West End, China Town czy Oxford Street są w niedalekiej odległości od siebie. Do Buckingham Palace, Kensington *czy *Kings Cross trzeba podjechać, jednak w mieście, gdzie metro dojeżdża prawie wszędzie nie jest żadnym problemem. Miejscem, które należy obowiązkowo odwiedzić w Londynie jest Opactwo i Katedra Westminsterska. *Neogotycki pałac ze słynnym *Big Benem, Kościołem św. Małgorzaty i Opactwem położony jest nad brzegami Tamizy. W centrum kompleksu znajduje się jedna z największych na świecie świątyń, posiadająca aż 1200 miejsc siedzących. Dziś w jednym z budynków Westminster Hall *znajduje się brytyjski parlament. Kolejną atrakcją, której nie da się pominąć to Pałac Buckingham, największy tego typu obiekt na świecie. Pierwotnie była to letnia rezydencja, jednak rozbudowywana przez lata doczekała się dzisiejszej wielkości. W samym Londynie koniecznie
trzeba odwiedzić *Trafalgar Square, centralny plac miasta i miejsce wielu ważnych wydarzeń. Warto również wspomnieć o królewskich ogrodach Kensington Gardens i Greenwich z największym Muzeum Morskim na świecie, w którym można podziwiać wiktoriański żaglowiec. Londyn jest miastem, które nieodwołalnie kojarzy się z kilkoma elementami. Najważniejszy z nich to oczywiście postać królowej brytyjskiej, która często pojawia się w relacjach telewizyjnych jako gość lub główna postać wielkich wydarzeń w kraju. Znak rozpoznawczy Londynu to też Big Ben - dzwon ze St. Stephen Tower czyli wieżą zegarową. Dziś nazwą tą określa się zarówno sam dzwon jak i całą wieżę z zegarem. Nie wolno pominąć Tower Bridge – jednego z najpiękniejszych mostów zwodzonych świata. Jego ważące po około 1100 ton przęsła są w stanie unieść się w ciągu półtorej minuty, otwierając drogę statkom. Mostem można dojść prosto do Tower of London, czyli słynnego więzienia często porównywanego do francuskiej Bastylii.
Wielokrotnie Tower of London gościła w filmach historycznych jako symbol władzy kościoła i króla. Dziś w Tower znajduje się jedna z najcenniejszych na świecie kolekcji klejnotów koronnych ze słynnym 530-karatowym diamentem "Gwiazda Afryki". Tak naprawdę o tym, co można tu zobaczyć powinniśmy zdecydować sami.