Stewardesa-duch na pokładzie samolotu Thai Airways

Awaryjne lądowanie linii lotniczych Thai Airways International, które miało miejsce ponad tydzień temu w Bangkoku to wciąż gorący temat ze względu na „stewardesę-ducha”, której obecnie poszukuje komitet Krajowego Zarządu Portów Lotniczych Tajlandii. Mówi się nawet o „cudzie na pokładzie”.

Obraz
Źródło zdjęć: © thaiair.com

Lecący z chińskiego Guangzhou Airbus A330-300 wylądował 15 września na lotnisku Suvarnabhumi z uszkodzonym podwoziem. Port leżący 25 km na wschód od Bangkoku jest największym w Tajlandii. Po wylądowaniu część samolotu znajdowała się poza pasem startowym. Żadnemu z 288 pasażerów i 14 członków załogi nic się nie stało.

Prawdziwy dramat rozpoczął się później, podczas ewakuacji z samolotu. – Wśród pasażerów panowała niewyobrażalna panika. Wszyscy myśleli, że samolot się pali i tłum pchał się w kierunku wyjść awaryjnych. Obsługa nie umiała opanować sytuacji – komentuje jeden ze świadków. Podczas akcji 13 osób zostało rannych.

- W tym całym chaosie nagle zobaczyłem stewardesę ubraną w tradycyjny tajski strój narodowy. Nie mogłem odczytać jej imienia na plakietce. Była bardzo spokojna i opanowana, jej słowa przywróciły porządek na pokładzie. Po ewakuacji już jej nie widziałem – relacjonuje jeden z pasażerów. Jego zeznania potwierdzają nie tylko inni podróżni, ale także niektórzy strażacy i personel ratowniczy.

Stewardesy linii Thai Airways *podczas lotu noszą tajski strój narodowy, jednak przed lądowaniem przebierają się z powrotem w uniformy linii lotniczych. Tak było także podczas *lotu 679 z Guanghou. Wszystkie stewardesy potwierdzają, że podczas akcji nie były ubrane w tradycyjny strój, co także widać na nagraniach i zdjęciach z ewakuacji.

Kim więc była tajemnicza postać w stroju narodowym? Głos w sprawie zabrali badacze zjawisk nadprzyrodzonych. Twierdzą, że jest to duch stewardesy, która zginęła w katastrofie samolotu linii Thai Airways w grudniu 1998 roku. W Tajlandii mówi się o „cudzie na pokładzie” i „stewardesie-aniele stróżu”.

Komitet Krajowego Zarządu Portów Lotniczych Tajlandii poszukuje osób, które są w stanie podać szczegóły dotyczące niezwykłej postaci.

Wiara w duchy jest mocno zakorzeniona w tajskiej tradycji. Gdy stawia się tu budowlę, zawsze należy dodatkowo postawić "dom dla duchów", w celu ułagodzenia duchów, których spokój został zakłócony przez prace budowlane. Ma on postać miniaturowej świątyni, w której następnie zostawia się ofiary z pokarmu. *Port lotniczy Suvarnabhumi *ma już siedem takich domów.

if/pw

Wybrane dla Ciebie
Nowy hit Polaków. Gigantyczny wzrost zainteresowania niezwykłym krajem
Nowy hit Polaków. Gigantyczny wzrost zainteresowania niezwykłym krajem
Doznał wypadku na Majorce. Rodzice chcą wysokiego odszkodowania
Doznał wypadku na Majorce. Rodzice chcą wysokiego odszkodowania
Kontrowersyjna budowa na Bali. Gigantyczna winda pod ostrzałem
Kontrowersyjna budowa na Bali. Gigantyczna winda pod ostrzałem
Chwile grozy w sercu Rzymu. Runęła średniowieczna wieża
Chwile grozy w sercu Rzymu. Runęła średniowieczna wieża
Szaleństwo w polskim mieście. "Obłożenie jest praktycznie pełne"
Szaleństwo w polskim mieście. "Obłożenie jest praktycznie pełne"
Budowali nową szklarnię. Odkrycie we Wrocławiu
Budowali nową szklarnię. Odkrycie we Wrocławiu
Nigdy nie oznaczaj tak swojej walizki. Częsty błąd pasażerów
Nigdy nie oznaczaj tak swojej walizki. Częsty błąd pasażerów
Ornitologiczna sensacja. Wypatrzył ptaka, który w tym rejonie się nie zdarza
Ornitologiczna sensacja. Wypatrzył ptaka, który w tym rejonie się nie zdarza
Gigantyczne zmiany w sercu Warszawy. Muszą przekierować aż 400 pociągów
Gigantyczne zmiany w sercu Warszawy. Muszą przekierować aż 400 pociągów
Pokazali zdjęcie z Tatr. Magiczne i tajemnicze zjawisko
Pokazali zdjęcie z Tatr. Magiczne i tajemnicze zjawisko
Wyjątkowy widok na plaży. Mężczyzna narysował dziesiątki serc
Wyjątkowy widok na plaży. Mężczyzna narysował dziesiątki serc
Wideo z parku narodowego. "Szczyt głupoty i braku szacunku!"
Wideo z parku narodowego. "Szczyt głupoty i braku szacunku!"