Ta nazwa zatruwała im życie. "Turyści przyjeżdżali tu tylko głównie dla drwin"
Przysiółek Cipki we wsi Suche położonej w sąsiedztwie Poronina i Zębu wraz z rozpoczęciem 2023 roku został oficjalnie zlikwidowany. Nieco kontrowersyjna nazwa - będąca obiektem licznych żartów i drwin - przeszkadzała mieszkańcom.
1 stycznia 2023 roku przysiółek Cipki we wsi Suche oficjalnie zniknął z prowadzonego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji wykazu miejscowości. Nie będzie go już na żadnych nowych mapach, choć na tych dostępnych w internecie wciąż widnieje.
Zobacz także: Zmiany w Polsce. Od stycznia 15 miast więcej
Koniec Cipek. "Turyści przyjeżdżali tu tylko głównie dla drwin"
Choć nazwa przysporzyła przysiółkowi sławy, to sami mieszkańcy niekoniecznie byli z tego faktu zadowoleni. - Turyści przyjeżdżali tu tylko głównie dla drwin, nocować za bardzo nie chcieli - tłumaczy w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" gaździna Aniela.
Jak dodaje, mieszkańcy nie żartowali sobie z nazwy, bo wiedzieli, że ma pochodzenie historyczne. Niestety wśród zamiejscowych było inaczej. - Aż przykro się robiło. Zwłaszcza kiedy te mapy internetowe powstały i na nich nasze Cipki rzucały się w oczy, tośmy się już nie mogli opędzić od przykrych komentarzy - wyjaśnia kobieta.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Halo Polacy". Dwie twarze USA. "Wiele ludzi nie może myśleć o przyszłości"
Skąd wzięła się nazwa Cipki?
Zdaniem etnografów przysiółek zawdzięczał swoją nazwę mieszkańcom, którzy zajmowali się cipkarstwem, czyli po prostu koronkarstwem. Jednak to nie jedyna wersja. - W XVII wieku przyjechali z Węgier. Pisali się Cipka, a że mieli 16 dzieci, to całe osiedle nosiło te nazwiska. I tak zostało - opowiadała jakiś czas temu o pierwszych osadnikach w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" 75-letnia mieszkanka Cipek w Suchem.
Zobacz także: Polskie miejscowości z dziwnymi i oryginalnymi nazwami
Warto wspomnieć, że na mapie Polski aż roi się od miejscowości o nietypowych nazwach. To m.in. Zimna Wódka, Tumidaj, Leśne Odpadki, Lenie Wielkie, Pupki czy… Zgon. Część z nich wywodzi się jeszcze z języka staropolskiego i wcale nie musi oznaczać tego, z czym dziś nam się bezpośrednio kojarzą.
Źródło: "Gazeta Wyborcza", "Dziennik Polski", WP