W ofertach biur podróży, a także na naszych prywatnych listach wymarzonych kierunków wciąż królują mniej więcej te same miejsca. Egipt, Francja, Turcja, Hiszpania - a tam - oblegane ośrodki, w których czasem trudno odpocząć. A co, jeśli chcemy spróbować czegoś innego, złamać rutynę i wybrać się w zakątki nie mniej ciekawe, ale często pozostające na uboczu znanych szlaków turystycznych? Oto 6 miejsc, które w niczym nie ustępują najpopularniejszym hitom urlopowym.