Dobrym pomysłem na ogólny ogląd Budapesztu w dwie godziny jest rejs po Dunaju, z przystankiem na Wyspie Małgorzaty.
Tak więc miasto z perspektywy wody z komentarzem przewodnika na statku i podkładem muzycznym Liszta, Bartóka czy Kodálya. Na prawym brzegu widzimy najpierw Obudę, a potem położoną na dziesięciu wzgórzach - Budę, na lewym - płaski Peszt. Z tym każdy się zgodzi, że Budapeszt najcudniejszy jest nocą, oświetlony - wygląda baśniowo.