Izrael, jako jeden z pierwszych krajów na świecie, wprowadził tzw. paszporty covidowe, nazywane także "zielonymi przepustkami". Są przeznaczone dla osób, które zostały zaszczepione przeciwko koronawirusowi lub są ozdrowieńcami. Posiadacze "przepustek" mogą korzystać z siłowni i basenów, uczestniczyć w wydarzeniach sportowych, kulturalnych, a także przebywać w hotelach i w miejscach kultu religijnego. Wprowadzenie takiego rozwiązania było możliwe, ponieważ program szczepień działa w Izraelu zdecydowanie sprawniej niż w większości krajów na świecie. Dlaczego w tym liczącym 9 milionów mieszkańców państwie na Bliskim Wschodzie tak szybko udało się zaszczepić większość obywateli? Co sprawiało, że tak chętnie udawali oni się do punktów szczepień, aby przyjąć dawki? Wyjaśnia to gość programu Newsroom WP, Karolina Mints, która mieszka w Izraelu.