Turcja - zapierający dech w piersiach lot paralotnią
20-letnia Lauren Newell z Broseley, będąc na wakacjach w Turcji, wykonała drugi najwyższy na świecie lot na paralotni. Jej prapradziadek był pierwszym Brytyjczykiem, który dokonał skoku ze spadochronem.
Jak sama twierdzi, było to ekscytujące doświadczenie i nie było tak strasznie, jak wygląda to na filmie.
Nie da się ukryć, że Błękitna Laguna najbardziej zjawiskowo wygląda z lotu ptaka. Na odważniejszych czeka tu wyjątkowa atrakcja - z pobliskiej góry Babadağ (1969 m n.p.m.) można skoczyć ze spadochronem w towarzystwie zawodowego instruktora lub odbyć lot paralotnią. Ölüdeniz uchodzi za jedno z najlepszych miejsc na świecie do uprawiania paraglidingu. Przygoda rozpoczyna się już od samej podróży na szczyt – jeep pędzi po górskich drogach, często nad przepaścią. Po ok. 50 minutach znajdujemy się na prawie 2000 m n.p.m. Sam lot, w zależności od warunków pogodowych, twa od ok. 25 do 45 minut. Koszt wyprawy w lokalnych biurach podróży to ok. 60-65 euro (ok. 250 - 270 zł)
Jedną z osób, która wykonała skok ze spadochronem będąc na wakacjach w Turcji, jest 20-letnia Lauren Newell z Broseley z Wielkiej Brytanii. Zapał do latania wysoko w przestworzach ma po swoim prapradziadku, który jako pierwszy Brytyjczyk w historii dokonał skoku ze spadochronem. Jak sama twierdzi, było to ekscytujące doświadczenie i nie było tak strasznie, jak wygląda to na filmie.
Hüseyin Burak Tuzer, 28-letni turecki instruktor, wykonał lot wraz z Lauren nad miasteczkiem Ölüdeniz, położonym nad Morzem Śródziemny, które słynie z najpiękniejszej plaży w Turcji.
Lot został wykonany na wysokości ok. 2 tys. metrów n.p.m ok. 9 rano, zanim mgły zaczęły spowijać niebo. Na ujęciach widać, jak piękna jest południowo turecka prowincja Muğla. W oddali widoczne są góry Taurus, które ciągną się na długości 1,5 tys. km, zaś ich najwyższy szczyt wynosi ok. 3,7 tys. metrów.
Zobacz także, co warto zobaczyć w okolicy miasteczka Ölüdeniz:
- Lot okazał się nie tak straszny, jak mi się to wydawało. Czułam się trochę, jakbym siedziała w bardzo "wietrznym" krześle. Była spora doza adrenaliny, jednak kiedy byłam już u góry, to największy strach minął - opowiada Lauren.
Jej następnym celem jest RPA, a gdzie zamierza dokonać skoku w szkole paralotniarskiej, w której skacze się w najwyższych wysokości na świecie.