Trwa ładowanie...

Turyści łamią przepisy w Tatrach. To robią najczęściej

Poruszanie się poza wyznaczonymi szlakami górskimi, wprowadzanie psów, biwakowanie, nadużywanie alkoholu, śmiecenie czy kąpiele w stawach i strumykach to najczęściej łamane przepisy przez turystów odwiedzających Tatrzański Park Narodowy. Podczas tegorocznych wakacji strażnicy TPN odnotowali ok. 150 interwencji. Nałożyli także kilkadziesiąt mandatów.

Turyści w Tatrach nagminne łamią przepisyTuryści w Tatrach nagminne łamią przepisyŹródło: Adobe Stock, fot: ALBINMARCINIAK
d3b4h8c
d3b4h8c

Każdy turysta wchodząc na teren TPN mija tablice z wyraźnymi oznaczeniami i piktogramami objaśniającymi zasady przebywania na obszarze chronionym. Znajdują się one przy budkach, gdzie kupuje się bilety wstępu. Przy punktach wejściowych na szlaki widnieją także szczegółowe regulaminy, z którymi dodatkowo można się zapoznać na stronie internetowej parku. Okazuje się, że to i tak nie wystarcza, bowiem turyści nagminnie łamią panujące w parku narodowym przepisy, za co grozi mandat od 50 do nawet 500 zł.

To robią najczęściej

- Najczęściej łamany przez turystów zakaz to poruszanie się poza wyznaczonymi szlakami turystycznymi, ale także wjazdy samochodami i innymi pojazdami w miejsca do tego nie przeznaczone, jak na przykład drogi leśne czy polany. Turyści także wprowadzają psy na teren TPN, a jest to niedozwolone - relacjonuje Grzegorz Lorek zastępca szefa straży TPN.

Okazuje się, że straż parku narodowego nałożyła także w tym sezonie wakacyjnym kilkanaście mandatów na turystów biwakujących na terenie Tatr. Rozbite namioty strażnicy parku znajdowali m.in. nad Morskim Okiem, w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, nad Czarnym Stawem Gąsienicowym, a także w paśmie grani Czerwonych Wierchów.

W Tatrach również niedozwolone i karane mandatami jest nagminne wchodzenie przez turystów na konstrukcję stalową zabytkowego krzyża na Giewoncie, co zdarza się często. Podróżni chcąc zrobić imponujące zdjęcie lekceważą zasady, a także własne bezpieczeństwo. - Turyści przyłapani na niestosowaniu się do przepisów Tatrzańskiego Parku Narodowego najczęściej tłumaczyli, iż nie wiedzieli, że łamią przepisy ochrony przyrody - powiedział strażnik.

d3b4h8c

Alkohol na szlakach

Turyści stale nadużywają alkoholu na szlakach. Takie sytuacje mają miejsce głównie w sezonie wakacyjnym, kiedy ścieżki górskie wypełnione są po brzegi. Nie zdają oni sobie sprawy z faktu, że góry to nie miejsce dla nietrzeźwych, a maleńki błąd może kosztować ich nie tylko zdrowie, ale nawet życie.

- Współczesną plagą jest spożywanie alkoholu na szlakach, zwłaszcza na drodze do Morskiego Oka i to jest duży problem zwłaszcza, że niektórzy turyści mocno przesadzają z ilością wypitego alkoholu. Był także ekstremalny przypadek, kiedy bardzo pijany turysta zauważony przy schronisku nad Morskim Okiem został sprowadzony na dół i przekazany policji - mówił Grzegorz Lorek.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Idą pieszo wokół Polski "Jest zdziwienie, że przeszliśmy już tak dużo"

d3b4h8c
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3b4h8c