Wejście na plażę tylko za opłatą. Władze miasta chcą ograniczyć liczbę turystów

Jak przekazała włoska agencja informacyjna Ansa, za wejście na popularną plażę Baia del Silenzio we włoskim miasteczku Sestri Levante w Ligurii może być od tego roku pobierana opłata. Burmistrz Sestri Levante Francesco Solinas zapowiedział, że rozważa wprowadzenie w życie nowej opcji.

Zobacz też: Zaskakujący rekord w polskim mieście. "Uczymy się na cudzych błędach"

Płatne wejście na plażę i limit odwiedzających

Wejście na plażę miałoby kosztować 5 euro (22 zł) i płacić za nie musieliby jedynie turyści spoza najbliższej okolicy. Z opłaty, zgodnie ze wstępnymi zapowiedziami, miałyby być zwolnione dzieci poniżej 12. roku życia. Na ten moment nie wiadomo, od kiedy dokładnie opłata za wejście na plażę miałaby zacząć obowiązywać i w jaki sposób miałaby być pobierana od turystów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Burmistrz poinformował, że na plaży Baia del Silenzio, podobnie jak w poprzednich latach, ma obowiązywać limit odwiedzających w liczbie 400 osób dziennie.

– Przychody z tytułu opłat za wstęp będą przeznaczane na pokrycie wszystkich usług, w tym kosztów ochrony, ratowników i sprzątania plaży – przekazał burmistrz.

Włosi powoli monetyzują wizyty na swoich plażach

Nie jest to jedyny przypadek we Włoszech, gdzie wprowadzono dzienny limit osób odwiedzających plażę. W 2023 r. w Baunei na Sardynii liczba turystów przebywających na plażach Cala dei Gabbiani i Cala Biriala została ograniczona do 300 osób dziennie.

Czytaj także: Już nie Niemcy ani Czesi. "Naliczyłem aż 40 autokarów"

Z kolei na plaży La Pelosa na Sardynii od 2020 r. obowiązuje płatny wstęp. Wejście kosztuje 3,5 euro (15 zł), a przebywać na niej może do 1500 osób dziennie. Za wejście na plażę Isla dei Conigli na wyspie Lampedusa pobierana jest opłata w wysokości 2 euro (9 zł).

Źródło: RaiNews, Fly4free