Trwa ładowanie...

Zamek w cenie doby hotelowej? Za 90 euro poczujesz się jak włoski książę

Średniowieczny zamek w Roccascalegna jest do wynajęcia za kwotę porównywalną do ceny doby hotelowej w czterogwiazdkowym polskim spa. Oraz w cenie dwóch czy trzech "talerzyków" w sali weselnej. Okazyjna oferta ma przyciągnąć turystów do włoskiej Abruzji.

Zamek w cenie doby hotelowej? Za 90 euro poczujesz się jak włoski książęŹródło: Shutterstock.com
d48ef8m
d48ef8m

Roccascalegna to malownicze miasteczko w Abruzji, regionie w środkowych Włoszech, położonym jednocześnie w górach i na wybrzeżu Adriatyku. Jak przystało na prowincję położoną w pobliżu stolicy starożytnego świata – Rzymu, a następnie niemal w oku soczewki burzliwej średniowiecznej i nowożytnej historii rozwoju Italii, pełna jest malowniczo położonych zamków. Ruinami jednego z nich są zbudowane na skale surowe mury średniowiecznego zamku Roccascalegna.

Po podpisaniu umowy opiewającej na 90 euro, czyli niecałe czterysta złotych, za dobę najemca dostaje do dyspozycji 7,5 tys. m kw. powierzchni i dostęp do (odrestaurowanych) pomieszczeń oraz nowych obiektów w okolicy. Burmistrz miasteczka Domenico Giangiordano cytowany przez CNN zaznacza, że zachęcająca kwota nie jest próbą naciągania turystów, a zachętą do odwiedzenia okolicy i sposobem na promocję Roccascalegna. Sądząc po medialnym oddźwięku oferty, najwyraźniej jest to strategia trafiona.

90 euro to według stawek z połowy marca niecałe 400 złotych. Dla chętnych na zamieszkanie w zamku choć na jedną noc jest to nie lada gratka. W Polsce w podobnym zamku (choć odbudowanym) zanocować można choćby w Bobolicach. Według cennika pojedynczy pokój standardowej klasy kosztuje tam 680 zł w pakiecie "dla dwojga". We Włoszech o połowę taniej dostajemy cały zamek.

ZOBACZ TEŻ: Ogrodzieniec - Zamek Legend

Zamek jest dziś wspaniałą malowniczą scenerią do urządzenia wesela, nowożeńcy muszą jednak uważać. Jak mówi legenda, w 1646 r. baron de Corvis, właściciel zamku, próbował wprowadzić edyktem tzw. prawo pierwszej nocy, które dawałoby panu możliwość spędzenia nocy poślubnej z panną młodą, będącą jego poddaną.

Za próbę wyegzekwowania tego prawa został pewnej nocy zasztyletowany, a odcisk jego zakrwawionej ręki miał pozostać na – nieistniejącym dziś – kamieniu. Miejmy nadzieję, że duch barona nie błąka się dziś po zamku, próbując zrealizować swój edykt na dzisiejszych nowożeńcach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d48ef8m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d48ef8m