Historia sztuki w pigułce
Niektórzy śmieją się, że w kraju Homera strach głębiej grzebać w ogródku, bo można natknąć się na kolejną Wenus z Milo czy Nike z Samotraki. Tę pierwszą w taki właśnie sposób wykopał w 1820 roku... rolnik orzący pole niedaleko starożytnego Akropolu. Nic dziwnego – w miejscu słynącym z tak bogatej historii wiekowe skorupy i inne ślady dawnej świetności są zjawiskiem częstszym niż greccy przystojniacy. I to bez względu na to, czy na cel swoich wakacji wybierzesz Ateny, Wyspy Jońskie, Dodekanez czy Cyklady. Innymi słowy, Grecja jest wymarzonym miejscem na przyspieszony kurs sztuki – i dla rodzin z dziećmi, i dla zakochanych, i dla odkochanych.