5 najbardziej przereklamowanych miejsc na wakacje
Najpopularniejsze miejsca na świecie przyciągają każdego roku rzesze turystów. Przyjeżdżają tam zachęceni reklamą, opinią znajomych czy po przeczytaniu artykułu. Na miejscu często okazuje się, że nawet najpiękniejszym miejscem nie można się cieszyć ze względu na tłumy, hałas i komercję. Na podstawie zestawienia z serwisu ShermansTravel przygotowaliśmy propozycje alternatyw dla 5 popularnych destynacji turystycznych.
Jeśli nie Capri to...
Położone na Morzu Tyrreńskim w Zatoce Neapolitańskiej Capri to najdroższe pod względem bazy noclegowej i prawdopodobnie jedno z najbardziej snobistycznych miejsc w Europie. Choć powierzchnia wyspy wynosi jedynie 10 km kw. miejsce to zachwyca przepięknym wybrzeżem z niesamowitymi formacjami skalnymi i wapiennymi grotami. Zamiast bankructwa na Capri polecamy jednak Wyspy Liparyjskie, które stanowią prawdziwy skarb Morza Tyrreńskiego. Położone na północ od Sycylii stanowią miejsce idealne do wypoczynku. Nie znajdziemy tam tłumu turystów i będziemy mogli do woli rozkoszować się pięknymi krajobrazami. Co więcej, na dwóch wyspach archipelagu - Stromboli i Vulcano - znajdziemy wciąż aktywne wulkany. Ze stożka Stromboli dym unosi się bez przerwy, a co jakiś czas w powietrze wyrzucane są okruchy skalne i popiół.
udm/if
Jeśli nie Sentosa to...
Sentosa to jedna z 55 wysp składających się na Singapur, pełniąca rolę centrum rozrywki i wypoczynku. Można tam znaleźć m.in. największe oceanarium na świecie, kasyno, 131-metrową Tiger Sky Tower, parki rozrywki, resorty czy plaże. Nazwa wyspy jest przez mieszkańców Singapuru tłumaczona z angielskiego jako _ So Expensive and Nothing to See Actually _ (Taka droga a właściwie nic do zobaczenia). Chcącym odpocząć i poznać naturalne piękno Singapuru polecamy wyspę Pulau Ubin. Dostępna promem z miasta (bilet kosztuje 2,5 dolara w jedną stronę) jest usiana ścieżkami rowerowymi, szlakami pośród mangrowców i stylizowanymi na lokalne chaty kafejkami.
Jeśli nie Cozumel to...
Wody oblewające meksykańską wyspę Cozumel są uznawane za jedno z najlepszych miejsc do nurkowania na świecie. Sama wyspa jest natomiast miejscem ciągłej imprezy, gdzie alkohol leje się strumieniami, a plaże są pełne niczym tokijskie metro. Wszystkim preferującym spokojniejsze i mniej rozrywkowe wakacje polecamy położoną niecałe 8 kilometrów od północnego wybrzeża Meksyku Isla Mujeres (Wyspa Kobiet). Nie ma tu rozbudowanych ośrodków wypoczynkowych, a turyści odpoczywają w kameralnych hotelach lub kwaterach. W ciągu 30 minut można się tu dostać łodzią lub promem z Cancun. Krystalicznie czyste morze, białe plaże i doskonałe miejsca do schodzenia pod wodę przyciągają tu rzesze nurków.
Jeśli nie Koh Phi Phi to...
Należące do Tajlandii wyspy Phi Phi znajdziemy w prowincji Krabi, między Phuket a stałym lądem. Jest to jeden z najbardziej kontrowersyjnych archipelagów w tym rejonie. Przez jednych jest określany jako wzorzec raju, przez innych nazywany turystycznym przeinwestowanym koszmarkiem. Wyspa ucierpiała przez niekontrolowany rozwój, zwłaszcza po premierze filmu _ Niebiańska plaża _. Szukającym nierozreklamowanego raju polecamy pobliską Koh Lanta. Jej głównymi atutami są długie białe plaże, spokój i Park Narodowy Mu Koh Lanta. To miejsce idealne, aby uciec od codziennego życia i zatłoczonych kurortów - tu plaże nawet w szczycie sezonu są puste. Na wyspie czas płynie leniwie, a mieszkańcy kultywują lokalne tradycje. Jadąc na wyspę Lanta można spodziewać się górzystego krajobrazu, pokrytych lasem zboczy, piaszczystych plaż i tradycyjnej kuchni.
Jeśli nie Paryż to...
Paryż jest jednym z najczęściej odwiedzanych, reklamowanych i polecanych miejsc na urlop. Jednak wizyta w tym mieście często rozczarowuje. Wszystkim, którzy nie przepadają za stolicą Francji *proponujemy również słynne, ale mnie popularne *Bordeaux. Położone w zachodniej części kraju, w Akwitanii, jest jednym z najbardziej znanych winiarskich zakątków świata, a jego nazwa jednoznacznie kojarzy się ze szlachetnym trunkiem. Bordeaux to również miasto pełne zabytków - można tu zobaczyć m.in. pozostałości murów obronnych i amfiteatr z czasów rzymskich, gotycką katedrę St-Andre, kilka zabytkowych kościołów czy przepiękny kamienny most nad rzeką Garonna. We francuskiej stolicy wina znajduje się również uniwersytet, mający swoje początki w połowie XV w.
udm/if