Kapitan i załoga są często wyczerpani
Niewielka ilość snu i długie godziny służby to często codzienność pracowników branży lotniczej. Zmęczenie spowalnia reakcje, co w ich zawodzie właściwie nie ma prawa mieć miejsca. – Wyczerpanie po 14-godzinnym dniu pracy, po którym przysługuje 8 godzin odpoczynku jest nieuniknione – mówi jeden z pilotów – Niestety w tą część doby musimy także wliczyć transport z/do hotelu, jedzenie, prysznic, itd. Jak dobrze pójdzie kończy się to na 5 godzinach snu.
W przypadku długich lotów, podczas których pilotowanie samolotu jest prawie całkowicie zautomatyzowane, zmęczeniu towarzyszy inny poważny problem - znużenie.